W spółdzielniach ogrodniczych podwyżki. Ceny większości warzyw korzeniowych zdrożały od zeszłego tygodnia o kilka – kilkanaście groszy. Rekordziści, pietruszka i pory, zdrożały od razu o kilkadziesiąt groszy.
W górę poszły także notowania wszystkich rodzajów kapust, marchwi, buraków, selerów, a nawet cebuli i ziemniaków, choć nadal są one znacznie tańsze niż przed rokiem. Mała podaż umacnia cenę, a ci którzy przechowują warzywa w kopcach na ich otwarcie zdecydują się dopiero w marcu.
Wschodni rynek przymierza się do wzmożonego eksportu, ale w kręgu zainteresowań kupców są przede wszystkim nasze jabłka. Jednak obecne stanowią dla nich dużą barierę, szczególnie przy rozliczeniach dolarowych. A towar nim dotrze do klienta drożeje nawet 3-krotnie.
Więcej spółdzielnie ogrodnicze płaca także za jabłka. Teraz średnia cena owoców deserowych to złoty 90 groszy, czyli jest o połowę wyższa niż przed rokiem.
Bardzo spokojnie w zakładach przetwórczych. Kupowana jest przede wszystkim cebula – bo w tym sezonie to wyjątkowo tani towar. Zdecydowanie mniejszy jest teraz skup drogich warzyw korzeniowych.