Obfite opady deszczu nie służą owocom. Na drzewach pękają czereśnie i wiśnie, gniją maliny. Bardzo złej jakości są też truskawki, których skup dobiega końca. Jeszcze tylko w północnych rejonach kraju potrwa około dwóch tygodni. Sezon truskawkowy można spisać na straty – mówią eksperci. Ale czy podobny los nie spotka producentów malin?
Powoli zaczyna się skup tych owoców. Ale juz wiadomo, że ceny będą dużo niższe niż przed rokiem. Na razie maliny skupowane są głównie na Podkarpaciu. Kilogram jest wyceniany na 2 złote 80 groszy.
Tymczasem w ubiegłym sezonie stawki przekraczały 4 złote 30 groszy. Coraz więcej pojawia się kolorowych porzeczek, nie ma jeszcze czarnych. Zbiory ruszą nie prędzej jak za trzy, cztery dni. I tu też pojawiają się problemy z ceną i jakością.
Wiele plantacji jest zaniedbanych, bo opłacalność uprawy czarnych porzeczek stała pod wielkim znakiem zapytania. Według prognoz Instytutu Ekonomiki Rolnictwa kilogram tych porzeczek będzie najprawdopodobniej skupowany po 2,5 złotego.
Przed rokiem stawki były zatrważająco niskie i daleko im było do cen z 2007 roku, kiedy plantatorzy dostawali ponad 3 złote 70 groszy.
CENY SKUPU CZARNYCH PORZECZEK
zakłady przetwórcze zł/kg
2009 2,50 (prognoza)
2008 1,80
2007 3,75
2004-06 0,30 – 0,60
.png)
Zaloguj przez Facebook
