Zaledwie 8 groszy płaciły wczoraj za jabłka przemysłowe spółdzielnie ogrodnicze. I jak przekonują eksperci, niewykluczone, że będzie jeszcze taniej. Recesja za oceanem odbija się nawet na zakładach przetwórczych. Trudno teraz eksportować tam koncentrat jabłkowy. A w Europie nikt już nie chce go kupować. Coraz mniej zakładów prowadzi więc jeszcze skup jabłek przemysłowych. Przetwórcy wolą nie płacić wcale, niż narażać się ceną.
Za kilogram owoców dostarczonych na miejsce, sadownicy dostają teraz średnio 16 groszy. To aż o pięć groszy mniej niż jeszcze tydzień temu.
Najniższe stawki, zaledwie 10 groszy za kilogram oferują zakłady w Łódzkiem. 15 groszy płacą firmy na Śląsku i w Wielkopolsce. Tylko w nielicznych rejonach proponowane ceny są nieco wyższe.
JABŁKA PRZEMYSŁOWE
ceny skupu netto w
zakładach przetwórczych zł/kg
woj. łódzkie 0,10
woj. śląskie, wielkopolskie 0,15
woj. lubelskie, mazowieckie, łódzkie 0,16
woj. małopolskie 0,17
woj. podlaskie, mazowieckie 0,18
Na rynku jabłek deserowych też nie najlepiej. Bardzo duża podaż tych owoców wyraźnie wpływa na ceny. W spółdzielniach ogrodniczych kilogram najczęściej kupowany jest po złotówce. Tu również o kilka groszy taniej niż tydzień temu.
Jabłka wysyłane na eksport kosztują zaledwie 60 groszy, natomiast ich jakość musi być w klasie extra. Wschodni kontrahenci wybierają tylko najładniej wybarwione owoce o średnicy przekraczającej 7 centymetrów.