Intensywne opady, które wystąpiły w naszym regionie, spowodowały nasycenie gleby wilgocią. Zaistniały znakomite warunki do uprawy poplonów.
Na wielu zagonkach zebrano już warzywa i pozostało wolne miejsce, które warto rozsądnie zagospodarować. Uprawa poplonów może przynieść wiele korzyści. Przed nami bowiem są jeszcze trzy miesiące wegetacji, w tym czasie urosnąć może wiele warzyw dostarczających cennych składników odżywczych. Musimy pamiętać, że w naszym regionie za sprawą Gabinetu Edukacji i Promocji Zdrowia "Gemini" obowiązuje hasło: Chcesz być szczupły i zdrowy, jedz 5 razy dziennie warzywa i owoce. Uprawa poplonów ułatwi jesienią realizację tego hasła. Poprzez uprawę poplonów można również uzyskać zielone nawozy. Ich stosowanie to tani i ekologiczny sposób wzbogacenia gleby w cenne składniki i poprawienie jej właściwości fizykochemicznych.
Koniec lipca to ostatni moment do siewu w poplonach roślin warzywnych, ożywiających ogródek i dostarczających do późnej jesieni cennych składników odżywczych, urozmaicających jesienne posiłki. Na pewno w naszym ogródku pojawiają się już wolne zagonki, które można na nowo obsiać lub obsadzić. Z popularnych warzyw polecam wysiać jeszcze: rzodkiewkę, rzodkiew, szpinak, koper, kapustę pekińską, burak ćwikłowy i koper włoski. Szczególnie polecam uprawę kopru włoskiego zwanego inaczej fenkułem. Zadanie tym łatwiejsze, że w lokalnych sklepach zaopatrzenia ogrodniczego można nabyć nasiona tej rośliny. Wszyscy znakomicie znamy jej anyżkowy zapach, wynikający z zawartego w roślinie specyficznego olejku eterycznego. Olejek ten ma taką właściwość, że znakomicie poprawia samopoczucie. Działa uspokajająco na system nerwowy, niektórzy twierdzą też, że pomaga pozbyć się negatywnych myśli. Ja natomiast proponuję wykorzystać dodatek "bulw" kopru włoskiego do różnego rodzaju sałatek. Na pewno ożywi to nasze jesienne menu.
Zielone nawozy
Uprawa poplonów może również korzystnie wpłynąć na glebę naszego ogródka. Chroni ją przed przesuszeniem, powstrzymuje rozwój chwastów, polepsza strukturę gleby, a także stymuluje rozwój mikroorganizmów glebowych. Wszystko to osiągniemy, gdy uprawiamy poplony przeznaczone na tak zwany zielony nawóz. Obecnie w naszym regionie panują idealne warunki do uprawy roślin poplonowych. Polecam uprawę łubinu wąskolistnego, gorczycy, żyta, wyki ozimej. Te dwie ostatnie rośliny można uprawiać w mieszance pozostawionej do wiosny.
Chciałbym zwrócić jednak uwagę na dwa ważne elementy w uprawie poplonów. Pierwsza uwaga dotyczy racjonalnego zmianowania. W poplonach uprawiajmy rośliny niespokrewnione botanicznie z tymi, które uprawiane były na danym miejscu. Tak więc po kapuście unikajmy uprawy gorczycy w poplonie. Unikajmy również corocznej uprawy w poplonie roślin motylkowych.
Druga uwaga dotyczy potrzeby stosowania w uprawie poplonów nawozów mineralnych. Nie unikajmy ich stosowania właśnie w uprawie poplonów. Jest to bowiem najbardziej ekologiczny sposób ich aplikowania. Polecam szczególnie stosowanie nawozów kompleksowych typu Hydro. Zawierają one szereg cennych mikroelementów. Ta cecha w połączeniu z niską zawartością azotu sprawia, że możemy je zastosować pod uprawę łubinu wąskolistnego. Ostatnie badania wykazały bowiem, że takie mikroelementy jak: bor, miedź i mangan mają decydujący wpływ na rozwój bakterii brodawkowych na korzeniach łubinu, te zaś wzbogacają glebę w cenny azot.