Integrowana produkcja roślin wykorzystuje postęp technologiczny i biologiczny w uprawie, ochronie i nawożeniu roślin. Integrowane nawożenie polega na łączeniu nawozów chemicznych z nowego typu nawozami pochodzenia naturalnego. Takie połączenie umożliwia uzyskanie wysokiego plonu technologicznego cukru.
Podstawą każdej uprawy powinna być analiza gleby, na której planujemy produkcję rolniczą. Rozpoczynamy ją od pobrania prób do zbadania zasobności fosforu, potasu, magnezu, określenia pH oraz kategorii agronomicznej gleby. Badania można poszerzyć o zawartość w glebie próchnicy /węgiel organiczny/ i mikroelementów. Analizy wykonywane są przez okręgowe stacje chemiczno-rolnicze /OSChR/. Próby można pobrać samemu według zaleceń podanych przez OSChR lub zlecić firmom zajmującym się wykonywaniem map zasobności. Wyniki takich analiz są podstawą do ułożenia planu nawożenia. Przydatnym narzędziem, które pomoże w opracowaniu technologii nawożenia jest książeczka zaleceń nawozowych dla roślin, którą można kupić w stacjach chemiczno-rolniczych.
Ze względu na zmniejszającą się zawartość próchnicy w polskich glebach samo nawożenie NPK stało się niewystarczające. Na rynku pojawia się coraz więcej nawozów doglebowych opartych na węglu organicznym, azocie aminowym /pochodzenia biologicznego/, algach, zeolicie oraz wapnie. Nawozy te często zawierają dodatki mikroelementów, kolagenu , alg, melasy, mikroorganizmów lub substancji poprawiających przyswajalność pierwiastków z gleby. Przykładem takich preparatów są azotowe nawozy oparte o organiczne matryce kontrolujące uwalnianie składników. Produkty te zawierają połączone dwie formy azotu – aminową i amidową oraz węgiel organiczny. Składniki zawarte w matrycy uwalniane są stopniowo do gleby, w sposób dostosowany do wymagań pokarmowych roślin. Stopniowe uwalnianie azotu amidowego jest równolegle z procesami mineralizacji samej matrycy. Węgiel organiczny przyczynia się do poprawy właściwości fizyko-chemicznych i biologicznych gleby. Przy wysokich i bardzo wysokich zasobnościach fosforu i potasu, których nadmiar może być toksyczny lub może zasolić glebę powodując suszę fizjologiczną, stosowanie takich nawozów może eliminować potrzebę użycia nawozów fosforowo-potasowych przez dwa-trzy lata, a nawet dłużej. Jednak przy takich praktykach zaleca się częstsze wykonywanie analiz glebowych /przynajmniej co drugi rok/, aby uniknąć wyjałowienia gleby z pierwiastków. Nie można zapominać o uzupełnianiu gleby mikroelementami, dlatego dobrze jest wybierać nawozy mineralne zawierające te pierwiastki. Oczywiście mikroelementy można, a nawet trzeba suplementować dolistnie, ale ich dostępność w glebie w znaczący sposób wpływa na kondycję roślin.
Po wykonaniu zbilansowanego nawożenia doglebowego, siewu i zakończeniu ochrony herbicydowej przychodzi czas na nawożenie dolistnie. W uprawie buraka cukrowego podstawą nawożenia mikroelementowego jest bor. Jest to pierwszy pierwiastek, którego niedobór powoduje istotne straty w plonie ogólnym, jak i plonie cukru.
Trzeba także zwrócić uwagę na inne pomijane do tej pory mikroelementy, jak na przykład krzem. Teoretycznie składnik ten nie bierze udziału w przemianach biochemicznych roślin, ale odkłada się w ścianach komórkowych. Dzięki temu są one lepiej uszczelnione, a komórki bardziej wytrzymałe na urazy mechaniczne. W efekcie rośliny cechują się wyższą odpornością na porażenia grzybowe, lepiej znoszą stresy powodowane suszą lub nadmiarem wody.
Kolejnym ważnym pierwiastkiem jest wapń, który stanowi spoiwo pomiędzy komórkami roślin oraz ogranicza toksyczne działanie metali ciężkich na rośliny. Na polskim rynku występuje kilka dolistnych nawozów wapniowo-krzemowych, zwykle dodatkowo zawierają inne mikroelementy w tym żelazo, magnez, cynk, miedź i inne. Często występują w formie proszku, który po zmieszaniu z wodą tworzy zawiesinę koloidalną. W przypadku tego typu nawozów droga wnikania pierwiastków do rośliny zostaje skrócona do przenikania przez szparkę aparatu szparkowego, a następnie pobrania składnika pokarmowego do komórek i rozprowadzenia w roślinie.
Ważnym czynnikiem podczas dolistnego suplementowania mikroelementów jest dodawanie aminokwasów. Podobnie, jak w przypadku nawozów wapniowo-krzemowych, na rynku dostępnych jest kilka dolistnych nawozów/koncentratów aminokwasowych/. Najlepsze efekty dają te, o dużej zawartości aminokwasów lewoskrętnych, ponieważ tylko takie aminokwasy są od razu wbudowywane w tkanki roślin i najlepiej spełniają swoją funkcję w nawożeniu dolistnym. Dodatek 0,5l nawozu z L-aminokwasami do zabiegu dokarmiającego czy fungicydowego, spełnia funkcję adiuwanta w dużo efektywniejszy sposób niż inne bardzo popularne środki. Natomiast zastosowanie w dawce 1l lub wyższej, daje dodatkowe efekty biostymulacji, szybszą regenerację po stresie herbicydowym, pozytywnie wpływa na odporność roślin na stresy związane z suszą, nadmiarem wody, a także wpływa pozytywnie na ilość plonu technologicznego cukru.
Podsumowując integrowany program nawożenia buraka cukrowego, zaczynamy od zbilansowanego nawożenia doglebowego opartego o zasobności w przyswajalny fosfor, potas i magnez oraz analizę pH gleby. Dodatkowe pozytywne efekty daje wykorzystanie nawozów podnoszących przyswajalność mikro i makroelementów z gleby, jednocześnie wpływające na poprawę struktury gleby, rozkład resztek pożniwnych poprawiających stosunki powietrzno-wodne. Stosowanie nawozów mikroelementowych uzupełniających zapotrzebowanie roślin na bor, wapń, krzem, żelazo i inne pierwiastki oraz aminokwasy, które poprawiają przyswajalność mikroelementów– to gwarancja dobrego nawożenia gleby, odżywienia roślin z dodatkowym efektem biostymulacji.
9453461
1