Na Opolszczyźnie brakuje materiału siewnego. W tej chwili najbardziej potrzebny jest jęczmień i rzepak.
Punkty sprzedaży materiału siewnego dostają zaledwie połowę zamówionego towaru. W centralach nasiennych brakuje także żyta i pszenżyta. Duża część zboża przeznaczonego na materiał siewny nie została skoszona przed deszczami. To, co zostało na polu porosło i nie nadaje się nawet na paszę. Rolnicy będą musieli więc kupić także nasiona pszenicy, których już dziś brakuje.