Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Bez dwóch cukrowni

9 października 2003

Śląskie cukrownie zaczęły już kupować buraki. Do skupu nie przystąpiły jednak zakłady w Wieluniu i Baborowie, w których wygaszono produkcję. To dopiero początek zmian w Śląskiej Spółce Cukrowej – mówi się, że za kilka lat pozostanie kilka cukrowni, może 8, a może tylko 3.

Adam Sebzda, który odpowiada w ŚSC za zasoby ludzkie, podkreśla, że cukrownie ,Wieluń" i ,Baborów" od dawna były przeznaczone do likwidacji. – Co do pozostałych zmian, to dziś nikt odpowiedzialny nie jest w stanie ich przewidzieć – mówi Sebzda.

Koncentracja produkcji w najsilniejszych cukrowniach jest nieunikniona – w Unii przeważają zakłady przerabiające około 20 tys. ton buraków na dobę, a śląskie cukrownie są cztery razy mniejsze.

W perspektywie kilku lat decydujące znaczenia będą miały cięcia limitów produkcji cukru w Unii. Te cięcia wydają się być nieuniknione, bo Światowa Organizacja Handlu, naciskana przez kraje Trzeciego Świata, przymierza się do wpuszczenia na unijny rynek taniego cukru z trzciny cukrowej. Gdyby wspólnotowe limity obniżono o 25 procent (a są i takie przymiarki), to w ŚSC trzeba by dodatkowo zamknąć trzy średnie cukrownie.

Perspektywa ta niepokoi plantatorów buraka, którzy do końca przeciwstawiali się prywatyzacji. Zwlekali, więc pakiet plantatorski z inwestorem podpisało za nich ministerstwo skarbu. Bogdan Zioła, reprezentujący rolników w negocjacjach z Francuzami z Saint Louis Sucre, mówi, że nie załatwiono do końca kwestii transportu buraka. Prawdopodobnie cukrownie będą odbierały surowiec prosto z pola, koszty przewozu odliczając od należności wypłaconej rolnikom. Gdy cukrowni będzie mało, odległości wzrosną, koszty transportu pójdą w górę i gospodarze stracą.

Perspektywa likwidacji cukrowni nie martwi też pracowników. Z cukrowni ,Baborów" odeszło już około 100 osób i nie było żadnych niepokojów. Wszystko dzięki temu, że związki zawodowe wynegocjowały korzystny pakiet socjalny. Cukrownik, który dobrowolnie odejdzie z zakładu, może liczyć na jednorazową wypłatę 36 pensji. Według Jana Dolipskiego, szefa Solidarności w ,Baborowie", tak dobrych odpraw nie mieli nawet górnicy.


POWIĄZANE

Analitycy Conab spodziewają się, że całkowite zbiory plonów w Brazylii w sezonie...

Post szacuje, że produkcja jabłek, gruszek i winogron stołowych w Chinach wzrośn...

Trwają żniwa kukurydziane. W regionach, w których rozpoczęły się najwcześniej, r...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę