Producenci owoców miękkich stracili cierpliwość. Od dzisiaj w całym
kraju zostały wstrzymane dostawy wiśni i czarnych porzeczek. Niewykluczone, że
od jutra zaczną się blokady zakładów przetwórczych.
Opłacalność
produkcji wiśni i czarnej porzeczki jest w tym roku tak niska, że wielu
plantatorów postanowiło, że owoce nie będą zbierane. Jednak nie wszyscy mogą
sobie pozwolić na taką decyzję. Producenci owoców miękkich o pomoc zwrócili się
już do Ministerstwa Rolnictwa, które obiecało wraz z Urzędem Ochrony Konkurencji
i Konsumenta zbadać czy zakłady przetwórcze nie stosują zmowy cenowej.
Na forum Unii Europejskiej ma być także postawiony wniosek o zwiększenie ceł na owoce miękkie spoza Unii, jednak wszystkie te działania są pracochłonne i mazowieccy postanowili wziąć sprawę w swoje ręce. Wstrzymanie dostaw ma wymóc na zakładach przetwórczych podniesienie cen skupu. Plantatorzy mówią, że zakłady mogą sobie na to pozwolić, gdyż owoce na przetworzeniu na mrożonki lub koncentrat są sprzedawane bardzo drogo.