Zbiory zbóż w tym roku będą mniejsze o około 2 mln ton niż w roku ubiegłym. Takie szacunkowe dane podał w Polskim Radiu prezes Agencji Rynku Rolnego Zbigniew Izdebski. Słabe będą także zbiory rzepaku.
Gość Sygnałów Dnia podkreślił, że pełne szacunkowe dane na ten temat ogłosi
dzisiaj GUS.
Zbigniew Izdebski podkreślił, że w związku ze
słabszymi zbiorami konieczny będzie na wiosnę przyszłego roku import zbóż,
szczególnie pszenicy konsumpcyjnej. Agencja Rynku Rolnego posiada rezerwy
strategiczne zboża. Bardzo niewiele jest jednaj zboża z rezerw interwencyjnych,
gdyż ponad 400 tysięcy ton pszenicy zostało sprzedane w maju, kiedy groził nam
duży wzrost cen chleba.
Szef Agencji Rynku Rolnego powiedział, że
ceny produktów zbożowych będą zależeć od tego w jakiej cenie kupimy zboże z
importu.
Według Zbigniewa Izdebskiego realizacja propozycji Kółek
Rolniczych i Krajowej Federacji Producentów zbóż, które proponują podniesienie
ceny tony pszenicy w skupie z 440 do 460-500 złotych nie jest możliwa. Szef
Agencji Rynku Rolnego wyjaśnił, że byłoby to równoznaczne z zerwaniem zawartych
wcześniej umów cywilno-prawnych. Agencja musiałaby ponieść duże koszty związane
z zerwaniem tych umów.
Zbigniew Izdebski powiedział, że na
warszawskiej giełdzie towarowej stale wyprzedawane są duże zapasy wieprzowiny.
Dodał, że zapasy tego mięsa zostaną wykorzystane dwojako. 40 tysięcy ton
wieprzowiny przygotowane jest jako forma zapłaty w przetargu za samolot
specjalnego przeznaczenia. Znaczna część rezerwy - 15 tysięcy ton - zostanie
przeznaczona na realizację programu pomocy charytatywnej.
Ponadto
tworzone są rezerwy wieprzowiny, gdyż będzie jej mniej w związku ze słabymi
tegorocznymi zbiorami zbóż.