Wszystko wskazuje na to ze holenderska firma Veens Blauwe Bosbessen, jeden z największych producentów borówki amerykańskiej w Europie, założy plantację w Turkowiach (gm. Werbkowice).
Rada Powiatu zgodziła się na dzierżawę tej firmie 35 ha gruntów pod uprawę borówek. Obecnie trwają negocjacje dotyczące szczegółów tej dzierżawy. Cierpliwość holenderskiego inwestora została nagrodzona. Rok temu nic nie wskazywało na to, że dzierżawa dojdzie do skutku. Ówcześni radni powiatowi zbojkotowali borówkową inwestycję w Trukowicach na gruntach po byłym gospodarstwie pomocniczym tamtejszej szkoły rolniczej.
Ronald Veens, holenderski przedsiębiorca poszukiwał wówczas ziemi pod plantację na terenach województw lubelskiego, mazowieckiego i zachodnio - pomorskiego. Okazało się, że najkorzystniejsze warunki klimatyczno - glebowe dla tej uprawy są właśnie w Turkowicach. Holender wystąpił do Starostwa Powiatowego w Hrubieszowie z wnioskiem o wydzierżawienie 35 ha.
Zarząd Powiatu zapytał Radnych na jednej z ubiegłorocznych sesji, czy może wydzierżawić ten areał Holendrom. Niektórzy radni stanowczo zaprotestowali.
Nic nie pomogły wyjaśnienia przedstawiciela holenderskiej firmy, który
tłumaczył, że holenderska firma nie chce nikomu niczego zabierać. A jeszcze
zamierza zainwestować w Turkowicach około 1 mln euro. W sezonie, przy zbiorze
borówek, mogłoby pracować około 350 mieszkańców z Turkowic i
okolicy.
Mimo tych argumentów ówcześni radni nie
przegłosowali wniosku o zgodę na dzierżawę. Sprawa powróciła w tej kadencji, a
obecna rada nie dopatrzyła się zagrożeń wynikających z dzierżawy gruntów obcemu
kapitałowi.
Holenderska firma jako jedyna przystąpiła do przetargu. Obecnie negocjowane są kwestie sporne dotyczące okresu dzierżawy oraz dostęp plantacji do rzeki. Wszystko wskazuje, że rozmowy zakończą się sukcesem i umowa dzierżawy zostanie podpisana w ciągu kilku najbliższych tygodni.