Dukielskie nadleśnictwo wie jak najlepiej chronić Cisa Pospolitego. Dzięki temu jego pracownicy dostali od EKO funduszu - 100 tysięcy złotych na uratowanie drzewostanu. Leśnicy rozpoczęli już prace przy najbogatszym w kraju naturalnym skupisku tych drzew.
W Podkarpackiem tylko pięć rezerwatów może się poszczycić ginącymi cisami. W regionie jest tylko dwa i pół tysiąca takich drzew, ale to i tak aż jedna piąta polskich cisów. W rezerwacie Kretówki koło Dukli występują najstarsze okazy. Cis jest reliktem botanicznym w naszych lasach. Jest bardzo rzadki. Dlatego trzeba podejmować wszelkie działania żeby zachować ten gatunek. Najcenniejsze cisy wkrótce będą ogrodzone. W podobny sposób chronione będą ich sadzonki i szkółki. Teraz leśnicy usiłują ratować pozostałe w rezerwacie cisy, wycinając zasłaniające je drzewa. W Europie Zachodniej cisy zostały wycięte w czasach średniowiecza. Cenne drewno służyło między innymi do wyrobu łuków i kusz. Od XV wieku w Polsce i na Litwie cisy chronił edykt królewski. Dziś właściwościami tego gatunku drzew interesują się także farmakolodzy. O cisy troszczył się Władysław Jagiełło lecz z innych powodów. Drzewa te w tym czasie były surowcem strategicznym. Dziś cisa chroni się ponieważ jest osobliwością przyrodniczą. Warto wiedzieć, że zawiera taxynę – komponent leków antynowotworowych.