Zachodniopomorscy producenci mleka zorganizowali nietypowy protest. W ciągu 2 dni obdarowali 1500 mieszkańców Koszalina darmowym mlekiem w kartonach. W ten sposób chcą zwrócić uwagę na skandaliczną sytuację rolników.
Wszystko z powodu niskich cen skupu mleka w regionie. Rolnicy za mleko w klasie ekstra dostają zaledwie około 70 groszy za litr. Zdesperowani producenci ograniczają albo wręcz likwidują hodowlę.
Tymczasem w sklepach ceny produktów mlecznych - ani drgną. I właśnie dlatego związek hodowców postanowił zorganizować protest.
Lucyna Ignacik, Okręgowy Związek Hodowców Bydła w Koszalinie: chcemy zwrócić uwagę na jeden z aspektów, to znaczy rozbieżności między ceną jaką otrzymuje producent mleka, a ceną jaką płacą konsumenci.
Przez cały weekend mleczarze rozdawali mieszkańcom Koszalina półlitrowe kartoniki mleka wraz z ulotkami informującymi o przyczynach protestu i warunkach pracy tutejszych rolników. W ten sposób rozdano 750 litrów mleka.
Jeszcze kilkanaście lat temu Pomorze Środkowe było jednym z czołowych producentów mleka w kraju, dziś jest jednym z najmniejszych.
W ciągu 5 ostatnich lat pogłowie krów mlecznych spadło z 110 tysięcy sztuk do 50 tysięcy. Jeśli rolnicy nadal w takim tempie będą rezygnować z produkcji to - zdaniem specjalistów - wkrótce w regionie po prostu zacznie brakować surowca.