Do rzeki Saary we francuskiej miejscowości Sarrebourg wpłynęło 3 tysiące litrów najprzedniejszej śmietany, gdy pracownicy miejscowej mleczarni otwarli przez pomyłkę inny zawór w zbiorniku niż należało.
Śmietana miała trafić do pojemników, gdzie należało ją poddać kolejnym zabiegom przetwórczym. Rzeka zabieliła się na długości około pół kilometra.
Wezwane na miejsce służby ochrony środowiska nie sporządziły raportu o naruszeniu norm sanitarno-epidemiologicznych dochodząc do wniosku, że taka ilość świeżej śmietany nie zanieczyści środowiska. Innego zdania są miejscowi wędkarze, którzy pragną skarżyć kierownictwo zakładów mleczarskich.
Pracownicy zakładów mówią, że wędkarze obawiają się, iż po darmowej uczcie z najlepszej śmietany żadna ryba nie spojrzy na robaki i inne przynęty.