Czterech lat działa w naszym kraju system dopłat z funduszy Unii Europejskiej do „szklanki mleka. W ten sposób promowane jest picie mleka przez dzieci uczęszczające do szkół, przedszkoli oraz żłobków. W roku ubiegłym. UE dała na ten cel ok. 30 mln zł. Reszta środków pochodziła z Funduszu Promocji Mleka, oraz ze środków ARR.
Od września 2007 dopłata ze środków krajowych wyniosła 55 mln zł .Okazało się jednak, że w roku minionym na akcję „szklanka mleka” dopłacono 153 mln zł w roku 2008 to jest osiem razy więcej niz w 2007 r. Do tej pory w ramach programu polskie dzieci wypiły ponad 300 milionów "szklanek mleka", a sam program cieszy się coraz większym zainteresowaniem.
W roku 2007/2008 mleko w szkole spożywało już 30 proc. uczniów z 9,8 tys. placówek oświatowych. Największe zainteresowanie programem jest w woj. opolskim, najmniejsze - w małopolskim. Aby wziąć udział w programie, placówka oświatowa musi zgłosić się do oddziału terenowego Agencji Rynku Rolnego lub do dostawcy, który w ramach programu zaopatruje już w mleko inne szkoły lub przedszkola.
O podwojeniu wydatków na promocje mleka w szkołach i przedszkolach wspominał w Sejmie 8 stycznia br. minister rolnictwa – Marek Sawicki. Czy był to sygnał dla szkół, czy informacja dla posłów? Faktem jest iż pod względem spożycia mleka Polska jest na 7. miejscu, bowiem wyprzedzają ją niektóre kraje "starej" Unii. Ale nasz kraj przoduje wśród nowych członków UE. Spożycie mleka w UE wynosi średnio 350 litrów rocznie na osobę, w Polsce 185 litrów.
Z zapowiedzi tegorocznych podwyżek i obniżek cen wynika, że mleko może stanieć, bo już dawno w skupie mleka nie było tak tanie jak obecnie. Rok temu za litr mleka hodowcy otrzymywali około 1,32 zł a teraz – około 90 groszy. I nadal cena spada! Wszystko z powodu sytuacji na rynku światowym.. Tanieje mleko w proszku, masło i sery twarde.
Co to może oznaczać dla dzieci? Chyba będzie większa szklanka mleka. Przynajmniej w szkole, przedszkolu i żłobku.