Bank Gospodarki Żywnościowej poinformował, że przez cały II kwartał br. światowe ceny przetworów mleczarskich utrzymywały się na bardzo wysokich poziomach. Według danych DIN Consulting mleko w proszku, masło oraz sery dojrzewające były o około 10-12 proc. droższe niż w analogicznym okresie ubiegłego roku.
Warto zwrócić uwagę na malejące różnice pomiędzy ceną OMP a PMP - od początku II kwartału do połowy czerwca OMP podrożało o około 14% zaś PMP potaniało o 13%. W rezultacie przez chwilę, na początku bieżącego miesiąca, w portach Oceanii mleko pełne było nawet o około 175 USD/t tańsze niż odtłuszczone. Niemniej, już w połowie czerwca br. PMP nieznacznie (o niespełna 1% wobec początku miesiąca) podrożało i było o 50 USD/t droższe od OMP.
Na początku II kwartału wysokie ceny artykułów mlecznych podtrzymywane były przede wszystkim przez wzmożone zakupy za strony Chin i Rosji. W I kwartale import mleka w proszku przez Państwo Środka zwiększył się o 45% wobec analogicznego okresu ubiegłego roku, zaś przez Rosję o 21% r/r. W rezultacie całkowity wolumen handlu przetworami mleczarskimi (mierzony w ekwiwalencie mleka) wzrósł w badanym czasie o 19% w relacji rocznej.
Niemniej, wstępne dane za maj-czerwiec wskazują na wyhamowanie powyższych wzrostów. Prawdopodobnie zgromadzone zapasy pozwolą ww. krajom na zmniejszenie importu w III kwartale br., jednakże pomimo zwiększania produkcji mleka zarówno w Chinach, jak i Rosji, wydaje się, iż popyt wewnętrzny będzie na tyle silny, iż w IV kwartale br. ponownie zwiększą one zakupy artykułów mlecznych. W okresie tym zaczyna się jednak szczyt produkcji mleka na półkuli południowej, co może wywierać presję na spadek cen światowych. Przeciwdziałać temu może ewentualne ograniczanie skupu mleka w Europie czy w Stanach Zjednoczonych na skutek wysokich kosztów produkcji i suszy w UE.