Dobra sytuacja krajowych producentów mleka to wynik m.in. rosnących możliwości eksportowych, które z kolei wynikały z utrzymujących się na rynkach światowych wysokich cen przetworów mleczarskich oraz relatywnie słabego złotego (w stosunku do lat 2006-2008) - informują analitycy BGŻ.
Średnio w 2010 r. ceny masła w portach Oceanii zwiększyły się o 80 proc., przekraczając rekordy z 2007 i 2008 roku. Odtłuszczone mleko w proszku w tym czasie podrożało o ponad 30 proc., zaś pełne o ponad 40 proc. W rezultacie w 2010 r. (według wstępnych danych Ministerstwa Finansów (za MRiRW)) wartość wywozu przetworów mleczarskich z Polski zwiększyła się o około 27 proc. do 1125,5 mln euro, lub 18 proc. do 4497,5 mln zł. W największym stopniu wzrosła wartość eksportu masła - ponad 2-krotnie do 84,4 mln euro - oraz serwatki - o 61 proc. do 100,5 mln euro.
W ujęciu ilościowym sprzedaż zagraniczna obniżyła się o około 1 proc. za sprawą spadku wywozu mleka i śmietany nie zagęszczonych - o 13 proc. do 252,6 tys. t - oraz mleka w proszku - o 11 proc. do 107,9 tys. ton.
Pozytywnym zjawiskiem jest stopniowa odbudowa eksportu do Rosji. W 2010 r. wartość sprzedaży na ww. rynek wzrosła o 195 proc. do prawie 77,6 mln euro, co przede wszystkim zawdzięczamy zwiększeniu przez Rosję importu mleka w proszku i serów. W efekcie w ubiegłym roku wywóz w tym kierunku produktów w proszku z Polski wzrósł ponad 16-krotnie do 16,9 mln euro zaś serów 2,5-krotnie do 42,4 mln euro. Udział Rosji w naszym eksporcie zwiększył się z 3 proc. notowanych w 2009 r. do 7 proc. w 2010 roku.
Warto zwrócić uwagę na osłabienie dynamiki wzrostowej eksportu w II połowie ubiegłego roku, co częściowo może być związane z rosnącą konkurencją na rynku światowym i szczytem sezonu produkcyjnego w rejonie Oceanii, ale także niższym skupem mleka w Polsce. Oceniamy jednak, iż przynajmniej w I połowie 2011 r. istnieją perspektywy do wzrostu wartości sprzedaży zagranicznej artykułów mleczarskich.