Rolnicy bojkotują kwoty?

Tylko ok. 850 rolników z gminy nowotarskiej pobrało do tej pory zaświadczenia i wnioski o przyznanie kwoty mlecznej, czyli decyzji o limicie rocznej produkcji mleka. Termin przesyłania wniosków upływa za dwa tygodnie, na razie jego przedłużenie nie zostało jeszcze formalnie zatwierdzone. Na terenie gminy nowotarskiej jest w sumie ok. 3,5 tysiąca gospodarstw rolnych, szacunkowo ok. 2 tysięcy rolników hoduje krowy mleczne i powinno wystąpić o przyznanie kwoty.

Na terenie gminy nowotarskiej większość hodowców trzyma bydło na własne potrzeby albo przerabia mleko we własnym zakresie. Przyznanie kwoty mlecznej będzie niezbędne po 1 maja przyszłego roku każdemu rolnikowi, który chce swoje mleko sprzedawać odbiorcom, nawet na terenie swojego własnego gospodarstwa. Kwota mleczna będzie zresztą dokumentem, który można odstąpić i sprzedać. Osoby, które nie wystąpią o kwotę mleczną, nie dostaną limitu i na przyszłość wypadną z legalnej produkcji mleka. Mała liczba wniosków indywidualnych może też wpłynąć na obniżenie w przyszłości przez Unię Europejską kwoty mlecznej przyznanej dla całego naszego kraju. Na Podhalu jest to tym bardziej poważny problem, że znaczna część hodowców przerabia swoje mleko poza oficjalnym obiegiem.

Przyznanie kwoty mlecznej ma też mniej miłe konsekwencje dla rolników. Co rok będą oni musieli składać do Agencji Rynku Rolnego, która przyznaje kwoty, sprawozdanie - ile mleka wyprodukowali w gospodarstwie i co z nim zrobili. Agencja proponuje, żeby każdy gospodarz prowadził własny zeszyt, w którym zapisze - ile każdego dnia udoił, ile wypił sam z rodziną, ile dał cielętom, ile oddał do mleczarni, ile przerobił. Dla rolników oznacza to, że będą musieli oficjalnie podać - ile mleka przerabiają na sprzedaż. Na tej podstawie urzędy skarbowe mogą określić wielkość produkcji, zyski i naliczyć zobowiązania podatkowe. Coraz głośniej mówi się bowiem o zasadach opodatkowania produkcji rolnej. W przyszłości może się więc okazać, że na Podhalu w domach wypija się gigantyczne ilości mleka, ale tylko na papierze.

Według obecnie obowiązujących przepisów wniosek o przyznanie kwoty mlecznej należy przesłać do Agencji Rynku Rolnego w Krakowie do końca października. Trwają prace legislacyjne, aby ten termin przesunąć o miesiąc, choć na razie nie ma pewności, czy parlament zdąży znowelizować przepisy.