Około stu rolników, byłych członków spółdzielni mleczarskiej w Zambrowie, a obecnie zrzeszonych w Mlekpolu, uczestniczyło wczoraj w trzygodzinnej pikiecie przed spółdzielnią mleczarską w Grajewie (Podlaskie). Protestowali pod hasłem: "Bronimy naszych udziałów".
W spółdzielni odbywało się w tym czasie walne zebranie członków, które ma m.in. podjąć uchwałę o pokryciu strat przejętej przez Mlekpol zambrowskiej spółdzielni z udziałami rolników. Protestujący chcieli wejść na salę obrad, ale nie zostali wpuszczeni, mogli tam wejść tylko delegaci. Ochrona nie wpuściła też na salę posła LPR Andrzeja Fedorowicza.
Rolnicy protestują przeciwko pokryciu strat z udziałów dostawców mleka, argumentując, że to nie oni do nich doprowadzili. Poza tym uważają, że zobowiązania powinny być rozłożone na wszystkich członków spółdzielni Mlekpol, czyli wszystkich należących do niej zakładów produkcyjnych.
W sprawie strat, sięgających co najmniej 9 mln zł, toczy się śledztwo. Protestujący chcą, by do chwili jego zakończenia wstrzymać podjęcie uchwał dotyczących pokrycia tych strat.