Największa polska spółdzielnia mleczarska – Mlekpol z Grajewa – jest także liderem w tej branży w całej Europie Środkowo-Wschodniej - podał NaszDziennik.pl.
Miejsce Mlekpolu wynika z rankingu 500 największych firm z Europy Środkowo-Wschodniej w 2012 roku, jaki opublikowała międzynarodowa firma analityczna Coface. Z racji wielkości naszego kraju i jego potencjału ponad 30 proc. wszystkich przedsiębiorstw z „500” to zakłady mające siedzibę w Polsce.
Część największych firm należy do sektora spożywczego, ale dominują oczywiście firmy z przemyłu paliwowego, energetycznego, motoryzacyjnego, handlowe (pierwsza dwójka to spółki paliwowe: PKN Orlen i węgierski MOL, a trzecia jest czeska Škoda, największy w naszym regionie producent samochodów).
W rankingu po raz kolejny znalazł się Mlekpol – na 235. miejscu – który okazał się największą firmą mleczarską w naszej części Europy. Spółdzielnia zawdzięcza ten sukces przede wszystkim wzrostowi przychodów: w 2012 roku wyniosły one w przeliczeniu na unijną walutę 788 mln euro (ponad 3 mld zł), podczas gdy w 2011 roku przekraczały „tylko” 660 mln euro. Dzięki tak dobrym wynikom Mlekpol awansował w rankingu z 317. na 235. pozycję.
Spółdzielnia z Grajewa to rzeczywiście potentat, bo w skali roku kupuje ponad 1,4 mld litrów mleka – to już prawie 15 proc. całej produkcji w Polsce. Taką ilość zapewnia Mlekpolowi 13,5 tys. rolników, czyli przeciętnie z jednego gospodarstwa pochodzi ponad 100 tys. litrów surowca. Dla porównania, nasz zakład przerabia przez rok więcej mleka, niż produkują co roku takie kraje, jak Estonia, Łotwa, Grecja czy Słowacja, a niewiele mniej niż dostarczają do swoich mleczarni wszyscy węgierscy rolnicy.
Taką potęgę zbudowano głównie dzięki koncentracji produkcji, bo Mlekpol w poprzednich latach przyłączył szereg mniejszych spółdzielni mleczarskich, np. w Bydgodszczy, Radomiu i Gorzowie Wielkopolskim.
Edmund Borawski, prezes Mlekpolu, podkreśla, że spółdzielnia będzie umacniać swój potencjał, co wymaga sporych inwestycji.
W 2012 i 2013 roku na rozwój przedsiębiorstwa wydanych zostanie łącznie około 160 mln zł (80 mln rocznie). Dzięki temu można ciągle podnosić jakość produkcji nie tylko z myślą o polskich konsumentach, gdyż znaczna część przetworów mleczarskich trafia na zagraniczne rynki, nie tylko w państwach Unii Europejskiej.
6810323
1