Wyniki kontroli użytkowości mlecznej (miesięczne tabulogramy) zawierają dane dla poszczególnych krów dotyczące wydajności, składu i jakości mleka. Analiza tych wartości pozwala ocenić prawidłowość żywienia.
Skąd się bierze mocznik w mleku
Pobrane białko pasz przez bydło w 70 do 80% ulega bakteryjnemu rozkładowi w
żwaczu do amoniaku. Następnie amoniak jest przetwarzany przez drobnoustroje na
białko bakteryjne do czego jest potrzebna energia (węglowodany, skrobia). Przy
nadmiernej ilości amoniaku w żwaczu, w stosunku do możliwości przerobienia przez
bakterie na wartościowe białko własnego ciała, co
najczęściej występuje przy
niezbilansowanej dawce pokarmowej (niedobór energii w stosunku do białka), wtedy
nie zużyty amoniak przez bakterie dostaje się do krwi a wraz z nią do wątroby. W
wątrobie przetwarzany jest w mocznik i poprzez nerki wydalany jest częściowo z
moczem.
Możliwości odtruwające wątroby są ograniczone i stanowi to dodatkowe
obciążenie energetyczne krowy. Jest to szczególnie niebezpieczne w okresie
poporodowym, w sytuacji ujemnego bilansu energii. Wysoki nadmiar amoniaku może
doprowadzić do zatrucia organizmu. Nie wydalony przez wątrobę mocznik i nadmiar
amoniaku krąży z krwią po całym organizmie, dochodząc także do wymienia. Cząstki
mocznika są wystarczająco małe, aby przeniknąć do mleka. Zawartość mocznika w
mleku stanowi najczęściej 10% mocznika wydalonego z moczem. Nie ma takiej
sytuacji, aby nie było mocznika w mleku. Wykazanie braku mocznika w
tabulogramach świadczy o błędach w jego oznaczeniu.
Zawartość mocznika w mleku zależy od wielu czynników
Ilość mocznika w mleku u krów z jednego stada, żywionych tymi samymi paszami i dających podobną ilość mleka może się różnić o 40 a nawet 50 mg w litrze mleka. Krowy w pierwszych 4-6 tygodniach laktacji mają w mleku mało mocznika. Powoduje to specyfika fizjologiczna krów na początku laktacji. W tym czasie szybkiemu wzrostowi wydajności nie odpowiada żerność krów (ograniczona zdolność pobierania pasz). W miarę poprawy apetytu i wzrostu wydajności należy spodziewać się zwiększenia ilości mocznika w mleku.
W żywieniu pastwiskowym wysoki poziom mocznika w mleku może być tolerowany, a nawet ekonomicznie uzasadniony. Przy skarmianiu do woli młodej runi (znaczny nadmiar białka w stosunku do energii) krowy pobierają znacznie więcej białka niż są w stanie wykorzystać do produkcji mleka. Dlatego krowy pasące się na bardzo dobrym pastwisku mają powyżej 300 mg mocznika w litrze mleka. Często krowy mające dostęp bez ograniczeń do młodej smacznej zielonki, nie chcą zjadać innych pasz np. wysokoenergetycznej kiszonki z kukurydzy.
Ponadto warto pamiętać, że:
- przy żywieniu tradycyjnym, największe stężenie mocznika pojawia się w mleku w około 4-6 godzin po odpasie,
- nowoczesny system żywienia przy stałym dostępie do paszy, a szczególnie TMR korzystnie wpływa na wykorzystanie pasz, prawidłowy przebieg procesów trawiennych i wyrównany poziom mocznika w mleku,
- krowy wysoko wydajne produkują mleko z wyższą zawartością mocznika,
- mleko krów starszych zawiera zwykle więcej mocznika niż młodych,
- w okresie letnim mleko (i to nie tylko z powodu zielonek) zawiera więcej
mocznika niż w zimowym.
Zawartość mocznika w mleku powinna kształtować się na poziomie 140-180 mg/litr, a białka pow. 3,2%
Oceniając łącznie zawartość białka i mocznika w mleku, można z dużą dokładnością ocenić bilans energetyczno-białkowy w żywieniu danej grupy krów. Przy tej ocenie należy uwzględnić także zawartość tłuszczu w mleku, kondycję krów, występowanie schorzeń metabolicznych i innych wskaźników poprawności żywienia np. konsystencję kału.
Stwierdzenie, że poziom mocznika i białka w mleku odbiega od oczekiwanego świadczy zwykle o nadmiarze białka w stosunku do energii w dawce pokarmowej, a niska zawartość tłuszczu sugeruje niedobór włókna strukturalnego w paszach. Synteza białka mleka wymaga dużej ilości energii. Dlatego w praktyce powodem niskiej zawartości białka w mleku częściej bywa brak energii niż białka w paszy. Można przyjąć, że zawartość białka od 3 do 3,5% jest typowa dla krów holsztyńskich, przy spadku w szczycie laktacji o 0,2 do 0,3% w stosunku do przeciętnej wartości w okresie laktacji.
Gdy w tabulogramie pojawią się wyniki przekraczające 200 mg mocznika na jeden litr mleka i będzie to dotyczyło grupy krów (nie tylko pojedynczych sztuk) należy dokonać korekty żywienia. W tej sytuacji należy w dawce zmniejszyć udział pasz białkowych (wysokobiałkowe pasze treściwe, poekstrakcyjne śruty), oraz zwiększyć ilość pasz energetycznych (śruty zbożowe, wysłodki buraczane, kiszonka z kukurydzy).
Wysoki poziom mocznika w mleku, powoduje zaburzenia w rozrodzie i wzrost komórek somatycznych
Mocznik i amoniak we krwi powoduje zmianę pH błony śluzowej macicy. Taka macica nie jest gotowa na przyjęcie zarodka, co utrudnia zacielenie. W przypadku już zagnieżdżonego zarodka może nastąpić jego "zatruwanie" prowadzące do wczesnego obumarcia płodu. Kolejną reakcją organizmu na nadmiar mocznika są zmiany chorobowe w racicach. Wzrasta również liczba komórek somatycznych w mleku z powodu drażniącego działania mocznika na nabłonek wyścielający wymię. Uszkodzeniu ulega także wątroba obciążona koniecznością zamiany nadmiaru amoniaku w mocznik i jego wydaleniu poprzez nerki z moczem. Wzrasta również zanieczyszczenie środowiska naturalnego w skutek nadmiernej emisji azotu.