Prezes Spółdzielni Mleczarskiej "Mlekpol" z Grajewa, Edmund Borawski, poinformował o rozpoczęciu rozmów z władzami Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej w Zambrowie w sprawie ewentualnego połączenia obu firm. Ostateczną decyzję podejmą rady nadzorcze spółdzielni.
Spółdzielnia z Grajewa to kolos, który powstał w wyniku przyłączenia, w latach 1995-2002, spółdzielni w Kolnie, Mrągowie, Ełku i Sejnach. Dzienny skup mleka wynosi tu 1,7 mln litrów. Spółdzielnia z Zambrowa skupuje dziennie ok. 800 tys. litrów mleka. Połączenie obu firm wzmocniłoby dominującą pozycję "Mlekpolu" w branży mleczarskiej.
Zakład w Zambrowie należy do ścisłej czołówki krajowych firm mleczarskich. Dysponuje nowoczesną technologią. M.in. od kilku miesięcy działa tu proszkownia o mocach przerobowych do 300 tys. litrów mleka na dobę. Zambrowska spółdzielnia znalazła się też na liście 26 zakładów mleczarskich, które po integracji będą mogły sprzedawać swoje wyroby bez żadnych ograniczeń na dużym rynku unijnym. Aż 95 proc. skupowanego surowca to mleko w klasie extra.
Z nieoficjalnych na razie informacji, uzyskanych w Zambrowie wynika, iż władze spółdzielni rozważają sprawę przyłączenia się do "Mlekpolu" przede wszystkim w kontekście niedalekiej integracji europejskiej. Połączenie potencjałów surowcowych i produkcyjnych oraz sieci dystrybucyjnych i marketingu daje większe szanse na zwycięstwo w starciu z wielkimi firmami zachodnimi, zwłaszcza niemieckimi i holenderskimi.
.png)
Zaloguj przez Facebook
