O przyszłości spółdzielczości mleczarskiej dyskutowano w czwartek w Katowicach na posiedzeniu Rady Rolnej województwa śląskiego.
Jest jeszcze wiele do zrobienia, by śląskie mleczarnie były dobrze przygotowane do integracji z Unią Europejską. Zdaniem uczestników spotkania, z jednej strony jakość naszego mleka i wyrobów mleczarskich jest wyższa niż w krajach Unii Europejskiej, to z drugiej strony, wiele jeszcze trzeba zmienić w tej branży rolnictwa.
Recepta na to jest taka: wciąż doskonalić jakość surowca do produkcji mleka, a małe zakłady spółdzielcze łączyć w większe, by ograniczyć koszty produkcji. Te działania muszą zdaniem ekspertów wpłynąć na poprawę konkurencyjności naszej branży mleczarskiej na unijnym rynku.
Na Śląsku jest ponad 20 spółdzielni mleczarskich. Wytwarzają one ponad 5 procent ogólnopolskiej produkcji mleka i wyrobów mlecznych wysokiej jakości. Od maja 2004 roku gospodarstwa rolne obowiązywać będzie limit produkcji mleka. Dlatego do końca tego miesiąca rolnicy powinni złożyć wnioski o przyznanie tzw. kwoty mlecznej. Bez tego nie będzie możliwa sprzedaż tego surowca do mleczarni lub przetwórni.