Jeszcze tylko do końca miesiąca rolnicy dostarczający mleko do mleczarni mogą składać wnioski na przyznanie indywidualnej kwoty mlecznej. W całym kraju wpłynęło ich już 80 %.
Najgorzej na Mazowszu i Wielkopolsce, gdzie nadal brakuje 1/3 wniosków.
Zdaniem Krajowego Związku Spółdzielni Mleczarskich 10-15% hodowców wcale nie
zamierza ubiegać się o przyznanie kwoty, głównie z powodu nieuregulowanej sprawy
własności bądź dzierżawy gruntu. Dotyczy to np.: emerytów i rencistów,
którzy już przepisali gospodarstwa na następców ale sami jeszcze mieli krowy i
sprzedawali mleko. Niewykorzystana przez nich kwota zasili krajową rezerwę. Jej
rozdysponowaniem jest zainteresowanych wielu hodowców przede wszystkim z
Podlasia.
Ilość złożonych wniosków
OT ARR
Opole- 3 948
OT ARR Olsztyn- 13 767
OT ARR Białystok- 40
512
OT ARR Szczecin- 1 582
Najlepiej sytuacja wygląda na
Opolszczyźnie, Warmii i Mazurach, w Zachodniopomorskim oraz na Podlasiu. Tam
zainteresowanych kwotami mlecznymi jest ponad 95% dostawców.
Nasze
mleczarstwo jest nadal bardzo rozdrobnione. Aż połowa złożonych wniosków o
przyznanie indywidualnych kwot pochodzi od rolników, którzy mają 3 lub 4 krowy,
czyli produkują do 10 tys. kg mleka rocznie.
Producenci mleka
ubiegający się o indywidualną kwotę mleczną
do 10 tys. kg -
49%
do 20 tys. kg - 23%
do 50 tys. kg - 19%
do 100 tys. kg
- 7%
pow. 100 tys. kg - 2%
Przez ostatni tydzień przyjmowania
wniosków biura Agencji będą otwarte do godziny dwudziestej.