Frąckowiak (ZPSiH): Marki własne w Polsce przeszły ewolucję
11 listopada 2015
– Jako producent wysokojakościowego, tradycyjnego sera smażonego, który jest produktem regionalnym cieszę się z ewolucji, jaką w ostatnich latach przeszła kategoria marki własnej – mówi Forum Mleczarskiemu Handel Grzegorz Marciniak, Dyrektor ds. Marketingu i Sprzedaży w firmie Frąckowiak (ZPSiH).
– Od poziomu pierwszej ceny i niekoniecznie dobrej jakości (przed kilkoma laty) po wyszukane, regionalne produkty o jakości gwarantującej wartościowe doznania smakowe (obecnie) mają krótką lecz bardzo urozmaiconą historię. Nie bez powodu, bo to konsument o tym decyduje. Dziś docenia marki własne, które niosą za sobą pewną wartość mając przekonanie, że cena, choć nie najniższa, jest atrakcyjna w stosunku do jakości.
– W firmie Frąckowiak dosyć często spotykamy się z zapytaniami o nową markę własną. To oczywiste, wiele sieci handlowych chciałoby mieć na swojej półce pyszny ser smażony – produkt z tzw. czystą etykietą pod swoją marką, lecz nie wszystkie doceniają ten fakt w postaci ceny, jaką skłonne są za taką jakość zapłacić. To ciekawe, bo jak pokazują przykłady, konsument jest gotowy by akceptacją wyższej ceny za markę własną sera smażonego docenić dobry smak, a sieci jeszcze nie zawsze. Myślę, że to się zmieni i w przypadku przynajmniej tych specjałów prym zacznie wieść niepowtarzalny smak, a nie cena. Bo przecież ser smażony powinien cieszyć najbardziej podczas jedzenia, a nie tylko w momencie zakupu – podsumowuje Grzegorz Marciniak, Dyrektor ds. Marketingu i Sprzedaży w firmie Frąckowiak (ZPSiH).