W ciągu kolejnych ośmiu lat produkcja mleka będzie rosła o 1,7 proc. rocznie, a ceny nie powinny się drastycznie zmieniać - wynika z prognoz FAO i OECD.
Pod koniec września ubiegłego roku europejscy rolnicy wylali na pola, ulice i pod oknami urzędów, w tym Komisji Europejskiej, ok. 40 mln l mleka. Protestowali, bo w ostatnich kilkunastu miesiącach ceny mleka dramatycznie spadły. Średnia cena w skupie spadła poniżej 15 eurocentów, podczas gdy jeszcze w 2007 r. wynosiła 32 eurocenty za litr. Rolnicy twierdzili, że obecne ceny skupu są niższe od kosztów produkcji.
Teraz eksperci Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) skupiającej najbogatsze państwa świata, wraz z analitykami Organizacji ds. Wyżywienia i Rolnictwa Narodów Zjednoczonych (FAO), oceniają, że sytuacja wkrótce wróci do normy. Uspokojenie rynku powinno nastąpić najpóźniej pod koniec 2010 r.
- Powoli obserwujemy wychodzenie branży z kryzysu. Widać to zarówno w cenach w skupach mleka, jak i na półkach sklepowych - mówi Agnieszka Maliszewska, dyrektor biura Polskiej Izby Mleka, przypominając, że jeśli rolnicy będą otrzymywać za mleko więcej pieniędzy, będą mogli inwestować.
A eksperci przewidują, że ceny produktów mleczarskich wzrosną wyraźniej od 2011 r. m.in. dzięki przezwyciężeniu kryzysu gospodarczego. Do roku 2018 nie powinny mieć miejsca spektakularne podwyżki. Ceny będą jedynie nieco wyższe od średnich cen w latach 1997-2006.
Za to o 12 proc. zdrożeje masło. Wpłyną na to ceny paliw i olejów roślinnych.
W roku 2008 produkcja mleka wzrosła o 2,2 proc. Zdaniem ekspertów do roku 2018 będzie on nieco słabszy i wyniesie średnio 1,7 proc.
Jak podaje za raportem Polska Izba Mleka, według optymistycznego scenariusza produkcja do 2018 roku powinna wzrosnąć o 133 mln do 814 ton. Aż cztery piąte tego wzrostu przypadnie na kraje spoza OECD, przede wszystkim w Azji: Indie, Chiny, Pakistan, a cześć także na Amerykę Łacińską.
Z kolei Nowa Zelandia będzie powiększać swą przewagę jako czołowy eksporter.
Za to udział państw rozwiniętych w produkcji mleka spadnie z 44 proc. do 40 proc. Unia Europejska podtrzymuje plany zniesienia limitów mlecznych w 2015 r. Mimo to jednak wzrost produkcji mleka w UE wyniesie zaledwie średnio 0,3 proc. rocznie. Powód to niskie ceny i malejąca opłacalność produkcji.
7250296
1