Informacja Agencji Nieruchomości Rolnych o gruntach Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa w rękach cudzoziemców
Agencja sprzedaje i wydzierżawia grunty Zasobu WRSP także cudzoziemcom.
Nie ulega wątpliwości, że teraz, po przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej
coraz częściej będziemy spotykać gospodarujących na polskiej ziemi rolników
niemieckich, holenderskich, irlandskich, szkockich czy angielskich. Jak dużo ich
będzie tak naprawdę nikt tego teraz nie wie. Wiemy natomiast ile gruntów
sprzedała i wydzierżawiła cudzoziemcom Agencja Nieruchomości Rolnej (wcześniej
Agencja Własności Rolnej Skarbu Państwa), bowiem od 12 lat Agencja dysponując
gruntami Zasobu WRSP jest poważnym partnerem na rynku ziemi w Polsce, zwłaszcza
na terenach północnych i zachodnich.
Zainteresowanie rolników z Unii
Europejskiej, zwłaszcza z Europy Zachodniej ziemią w Polsce jest uzasadnione, bo
przecież ziemia u nas jest bardzo tania (średnia cena 1 ha gruntów rolnych np. w
Holandii, czy Belgii jest kilkadziesiąt- krotnie wyższa niż w Polsce). Znacznie
niższy jest także czynsz dzierżawny (wysokość czynszu dzierżawnego za jeden
hektar gruntu z Zasobu WRSP od szeregu lat oscyluje w granicach równowartości
200 kg pszenicy (105 PLN), podczas gdy np. w Irlandii ok. 1400 PLN ). Do tego
należy dodać niższe ceny środków do produkcji rolnej oraz usług, przy jakościowo
zbliżonym serwisie sprzętu rolniczego.
W Holandii, Danii, czy Irlandii
wielu doskonale przygotowanych do wykonywania zawodu młodych ludzi nie ma
możliwości pracy na własnym, odpowiednio dużym a więc efektywnym gospodarstwie
rolnym. Dlatego oczywistym było, że np. z Holandii, która porzuciła projekty
dalszego pozyskiwania ziemi poprzez osuszanie terenów morskich, dochodziły
najsilniej głosy przeciwstawiające się polskiemu stanowisku chroniącemu nasze
rolnictwo przed możliwym wykupem ziemi przez cudzoziemców.
Sprzedaż i
dzierżawa gruntów z Zasobu WRSP cudzoziemcom
Od początku swego funkcjonowania do końca 2003 r. Agencja zawarła z
cudzoziemcami 114 umów sprzedaży ziemi o łącznej powierzchni 896 ha.
Stanowi to zaledwie 0,07% ogólnej powierzchni ziemi sprzedanej przez Agencję.
Grunty te są wykorzystywane w niewielkiej części w celach rolniczych, w
większości jako tereny inwestycji przemysłowych (np.przez fabrykę samochodów
Opel w Gliwicach, fabrykę silników Isuzu w Tychach, czy kopalnie i przerób
kruszywa w woj. warmińsko-mazurskim).
Blisko 70 % powierzchni sprzedanej
przez Agencje cudzoziemcom ( 601 ha) przypada na 3 oddziały: opolski (281 ha),
olsztyński (188 ha) i wrocławski (132 ha). Lezą one głównie w trzech
województwach: śląskim (207 ha), warmińsko-mazurskim ( 189 ha) i dolnośląskim
(132 ha) . Głównymi inwestorami ( w 70 %) są firmy z kapitałem niemieckim 341 ha
(38 %), fińskim 159 ha (18 %) i holenderskim 127 ha (14 %). Sprzedaży gruntów
cudzoziemcom nie odnotowano w województwie lubelskim, podlaskim i podkarpackim,
a w łódzkim, kujawsko-pomorskim i świętokrzyskim transakcje dotyczyły bardzo
małej powierzchni (od 1 do 5 ha).
Cudzoziemcy mogą w Polsce bez żadnych
ograniczeń dzierżawić ziemię. Aktualnie (wg stanu na koniec grudnia 2003 r.)
cudzoziemcy dzierżawią 114 402 ha w oparciu o 277 umów. Średnia
powierzchnia dzierżawiona przez cudzoziemców przypadająca na jedną umowę wynosi
413 ha. Grunty te znajdują się we wszystkich województwach, a najwięcej w:
zachodniopomorskim ponad 38 tys. ha (33 %), pomorskim 23,2 tys. ha (20 %),
lubuskim 17,4 tys. ha (15 %) i opolskim 15 tys. ha (13 %). Jak widać
cudzoziemcy stosunkowo największą ilość gruntów kupili i dzierżawią na zachodzie
i północy Polski.
W powierzchni dzierżawionej przez cudzoziemców największy udział mają
brytyjczycy 27,4 tys. ha (24 %), niemcy 26,7 tys. ha (23 %), holendrzy
23,2 tys. ha (20 %) i duńczycy 17,5 tys. ha (15 %). Kraje te stanowią 82
% całego areału dzierżawionego przez cudzoziemców.
Do końca grudnia 2003 r. r. cudzoziemcy kupili i dzierżawią razem
blisko 115,3 tys. ha, co stanowi 2,5 % wszystkich przejętych gruntów do Zasobu
WRSP.
Jak widać cudzoziemcom sprzedano niewiele ziemi, ale zgodnie z podpisanym przez Polskę Traktatem Akcesyjnym, od dnia 1 maja 2004 r. grunty rolne będą mogli kupować rolnicy-obywatele Unii Europejskiej, którzy osobiście uprawiają ( dzierżawią) ziemię:
Należy jednak wiedzieć, że cudzoziemców, w tym obywateli UE obowiązują i
nadal będą obowiązywać swego rodzaju utrudnienia w nabywaniu nieruchomości
określone w ustawie o nabywaniu nieruchomości przez cudzoziemców. Ponadto
cudzoziemców dotyczyć będą także zasady nabywania nieruchomości rolnych
określone w ustawie z dnia 11 kwietnia 2003 r. o kształtowaniu ustroju rolnego.
Sprzedaż i dzierżawa gruntów Zasobu WRSP podmiotom z udziałem kapitału zagranicznego, nie będącym cudzoziemcami
Nieruchomości Zasobu nabywają także podmioty z udziałem kapitału zagranicznego,nie będące cudzoziemcami. Ze względu na fakt, że nie są obecnie wymagane zezwolenia dla tych transakcji, Agencja utraciła możliwość dokładnej ich ewidencji. Jedynie szacuje się, że do końca 2003 r. podmioty takie zakupiły z Zasobu nieruchomości o powierzchni 38 837 ha na podstawie 257 umów. Średnia powierzchnia sprzedana im przypadająca na jedną umowę wynosi 151 ha. Są to podmioty, które w większości prowadzą działalność rolniczą, nierzadko w połączeniu z przetwórstwem i handlem. Tym podmiotom najwięcej sprzedały trzy oddziały Agencji: w Szczecinie wraz z filią w Koszalinie 13,7 tys. ha (35 %), w Olsztynie wraz z filią w Suwałkach 8,2 tys. ha (21 %) i Gdańsku 4,7 tys. ha ( 12 %).
Także według danych szacunkowych z tymi podmiotami Agencja zawarła 181
umów dzierżawy na powierzchnię 54 193 ha. Średnio na 1 umowę
przypada 299 ha. Tym podmiotom najwięcej (ponad 50 %) wydzierżawił
oddział w Szczecinie wraz z filią w Koszalinie 29 tys. ha oraz we
Wrocławiu 9,4 tys. ha ( 17 %) , Gdańsku 5,9 tys. ha (11 %) i Olsztynie 4,8 tys.
ha (9 %).
Zaprezentowane dane statystyczne mogą uspokoić tych, co obawiają się cudzoziemców uprawiających polską ziemię. Nie ma ich, póki co zbyt wielu. Niektórzy obawiają się cudzoziemców, inni natomiast uważają, że wniosą oni do naszego rolnictwa kapitał, nowoczesne technologie produkcji, dobre zarządzanie i marketing, mogą być dla polskich rolników dobrym przykładem do naśladowania.