Komisja Europejska zapowiada zniesienie dopłat do eksportu towarów rolno-spożywczych. Rocznie to wydatek około 3 mld euro.
Producenci obawiają się, że to kolejna gra Brukseli. Boją się, że znowu powtórzy się scenariusz sprzed kilku miesięcy, kiedy okazało się, że jesteśmy w grupie tych krajów, którym najpierw coś obiecano a potem zabrano. Ale minister rolnictwa jest dobrej myśli. - Będziemy zawsze tak samo traktowani w tych zasadach handlu międzynarodowego, więc jeżeli chodzi o polskich przedsiębiorców, nie mamy się czego obawiać - zapewnia Wojciech Olejniczak.
Komisja Europejska zapowiada trójstopniową rezygnację z subsydiów eksportowych. Całkowite zniesienie dopłat ma objąć wyroby cukiernicze. O połowę mają być zniesione dopłaty do eksportu przetworów mlecznych i mięsnych. Jedynie w przypadku surowców można liczyć na dotychczasową stawkę.
Ale coś za coś. - W zamian za rezygnację z części subsydiów Unia oczekiwałaby zniesienia przynajmniej częściowo ceł, jakie te kraje mają w stosunku do krajów unijnych - mówi Andrzej Gantner z Polskiej Federacji Żywności.
Likwidacja dopłat do eksportu to krok do przełamania barier handlowych miedzy członkami Światowej Organizacji Handlu- uważa Komisja Europejska.