W tym roku dopłaty do hektara mogą być mniejsze niż w ub.r. Wszystko zależeć będzie od średniego kursu euro w pierwszym półroczu 2005 r.
W Brukseli, na podstawie średniego kursu euro w pierwszej połowie 2004 r.,
obliczyli, że jedno euro warte jest 4,73 złotego. Dzięki temu rolnicy otrzymali
(lub wkrótce otrzymają) po 44,5 euro/ha lub po 61,87 euro/ha - jeśli uprawiali
rośliny objęte dopłatami uzupełniającymi.
W tym roku dostaną prawdopodobnie
mniej, bo na razie kurs euro wynosi tylko 4,10 złotego. Wszystkiemu winna jest
silna złotówka. - Kurs nie może być tak mocny jak w tej chwili, bo to jest
niedobre dla naszego eksportu, rolników oraz sprzedaży polskich artykułów
spożywczych na terytorium Unii
- ocenia Wojciech Olejniczak,
minister rolnictwa.
Na razie gospodarze
mogą tylko czekać. Czeka także minister: - Zobaczymy jak to będzie
- mówi, dodając, że jeszcze wszystko może
się zdarzyć, bo kurs złotego powoli osłabia się.
Zgodnie z
Traktatem Akcesyjnym polscy rolnicy dostaną w tym roku nie więcej niż 60 proc.
dopłat, które otrzymują ich koledzy w "starej" Unii. Bruksela da 30
proc., resztę dołoży Polska. - Mamy środki na ten cel
- zapewnia Aleksandra Szelągowska, dyrektor
Departamentu Finansów w resorcie rolnictwa.
Na razie trwa jeszcze
wypłacanie płatności na 2004 r. Przyjmowanie wniosków na br. rozpocznie się 15
marca 2005 r., czyli o miesiąc wcześniej niż przed rokiem.