Poszerzenie Unii nie zostało dobrze przygotowane. Z realiami wygrała polityka – przyznają wysocy urzędnicy Komisji Europejskiej. Teraz – jak wynika z raportu unijnych kół biznesu, do którego dotarła korespondentka RMF - poszerzoną UE czeka kilkuletni marsz po wyboistej drodze.
Polska jest jednym z tych nowych członków poszerzonej Unii Europejskiej, który budzi wśród unijnych urzędników najwięcej niepokojów. Przedstawiciele Komisji Europejskiej obawiają się, że nasz kraj będzie drugą Hiszpanią. Jeden z eurokratów stwierdza, że Polacy są bardzo agresywni w walce o narodowy interes, bo uważają, że zostali skrzywdzeni przez historię.
Autorzy raport przewidują, że sporo kłopotów wywołają przyszłe negocjacje w sprawach finansowych. Pieniądze będą drażliwą kwestią, gdyż - jak twierdzą urzędnicy - przy najmniejszych nieprawidłowościach Komisja zapowiada, iż zakręci kurek z gotówką.
Problemy pojawią się także w kwestii bezpieczeństwa żywności. Eurokraci mówią wprost, że trzeba będzie wprowadzić ograniczone blokady na import żywności. Komisja nie może nie podjąć żadnych kroków, jeśli sytuacja w Polsce zagrozi zdrowiu Niemców.