„Z Europy do Europy”

W warszawskim Muzeum Karykatury można już oglądać wystawę pokonkursową pt. „Z Europy do Europy”, na której znalazły się prace niemal 70 satyryków. Tematem ich rysunków jest przystąpienie Polski do Unii Europejskiej.

Nagrodę główną przyznano Grzegorzowi Szumowskiemu za pracę przedstawiającą stopy z przybitymi symbolami euro. Szumowski drwi sobie – „Do Europy boso, ale w ostrogach, które nam Bruksela nałoży – komentował jeden z jurorów, Marek Baster.

Konkurs został zorganizowany przez Stowarzyszenie „Media dla Europy” jesienią ubiegłego roku. Z 330 nadesłanych prac na wystawie znalazły się 204 rysunki.

Laureat II nagrody – Tomasz Jura – usadowił mityczną Europę na dorodnym, polskim byku (wiadomo że polski, bo kolczyk w jego nosie jest w naszych narodowych barwach). Europa siedzi na byku w figlarnej, a nawet dwuznacznej pozie, byk natomiast nie jest zadowolony, wygląda raczej na przymuszonego do uczestniczenia w tej sytuacji.

Anna Machwic została laureatką trzeciej nagrody za pracę „Negocjacje” przedstawiającą clowna żonglującego dwunastoma unijnymi gwiazdkami. W ogóle motyw unijnej flagi, a zwłaszcza zdobiących ją gwiazd, przewijał się w większości konkursowych prac. Henryk Bzdok, laureat wyróżnienia honorowego, przedstawił go jako gwiazdki kolędników, Ireneusz Parzyszek – jako najtrudniejsze pole popularnej wśród dzieci gry „w klasy”. Unijne gwiazdki pojawiały się jako aureola nad głową przewracającego się pijaka. Bohaterem pracy Jerzego Flisaka jest Polak – myśliciel wznoszący głowę ze słowami „Niebo gwiaździste nade mną, prawo fatalne dla mnie”.

Wyróżnienie dostał cykl czterech prac Stanisława Walickiego pt. „Unioły”, przedstawiających „unijną” wersję anielskości. Zastęp „uniołów” w garniturkach sąsiaduje tu z „Rozunieleniem”" a także z wizją „Wunięwstąpienia”. Wyróżnieniem nagrodzono też Janusza Stanny za cykl 10 prac pt. „Po wejściu do Unii”. Ich bohaterami są „zwyczajni Polacy”, najczęściej rolnicy, którzy snują marzenia. Jeden zamierza sprzedać gospodarstwo Holendrom i poświęcić się produkcji, ale przede wszystkim konsumpcji wina we Francji, inny celowo nie remontuje chałupy, aby po wstąpieniu „ogrodzić i być, kurde, właścicielem skansenu”.

- „Z pozoru tylko można odczytywać większość z tych prac „eurosceptycznie”. Tak naprawdę rysownicy krytykowali nie samą oczywistość wstąpienia Polski do UE, ale typowe dla Polaków ułomności i przysłowiową ułańską butę, utrudniające i tak już skomplikowaną drogę Polski do Unii – napisał w katalogu wystawy dyrektor Muzeum Karykatury Wojciech Chmurzyński.

Wystawę „Z Europy do Europy” można oglądać do 18 maja br.