Ekolodzy zaplanowali akcję na dzień rozpoczęcia obrad Międzynarodowej Komisji zajmującej się połowami ryb tuńczykowatych na Atlantyku.
Wprawdzie odbywa się ona w Marrakeszu, ale organizacja oskarża Francję, która obecnie przewodniczy Unii, o liczne zaniedbania, które przyczyniają się do wyginięcia czerwonych tuńczyków.
Największym grzechem Paryża jest odmowa wprowadzenia zakazu połowów podjęta przez szefa resortu rolnictwa Michela Bariera. W wyniku nadmiernych, często nielegalnych połowów, zasoby tego gatunku w samym Morzu Śródziemnym zmalały w ciągu 20 lat o 80%.