Od przyszłego roku unijne przepisy nie będą już regulować kąta zakrzywienia ogórka, bowiem do lamusa odejdą szczegółowe normy jakości 26 owoców i warzyw - ogłosiła w środę Komisja Europejska
"Regulowanie tego rodzaju rzeczy to nie jest zadanie dla Komisji Europejskiej. Lepiej zostawić to firmom działającym na rynku. Ograniczy to zbędne marnotrawstwo i będzie z korzyścią dla konsumentów" - oświadczyła unijna komisarz ds. rolnictwa Mariann Fischer Boel.
KE proponuje, by uchylić drobiazgowe standardy jakości dla 26 owoców i warzyw, m.in. śliwek, wiśni, melonów, arbuzów, ogórków, szparagów, bakłażanów, cukini, marchwi, czosnku... Obecnie te normy muszą spełniać wszystkie owoce i warzywa sprzedawane na rynku w UE.
Dla przykładu: rozporządzenie z 1988 roku stanowi, że ogórek kategorii "ekstra" i kategorii pierwszej muszą być "dobrze rozwinięte, dobrze wykształcone i praktycznie proste, o maksymalnej wysokości łuku: 10 mm na każde 10 cm długości ogórka". W kategorii drugiej i trzeciej dopuszczalne jest większe zakrzywienie, z tym, że jeśli przekracza ono 20 mm na każde 10 cm długości ogórka, ogórki muszą być pakowane osobno.
Surowe unijne standardy pozostaną w odniesieniu do: jabłek, cytrusów, kiwi, sałaty, brzoskwiń i nektarynek, gruszek, truskawek, papryki, winogron deserowych i pomidorów. Ale tutaj także KE chce poluzować przepisy: jeśli owoce i warzywa nie spełniają norm, kraje członkowskie będą mogły zezwolić na ich sprzedaż, pod warunkiem umieszczenia w sklepie albo na straganie etykiety typu "owoce na przetwory".
KE jest zdania, że warto pozwolić europejskim konsumentom na zakup zbyt małych albo bezkształtnych owoców i warzyw, bowiem "w dobie wysokich cen i rosnącego popytu, nie ma sensu ich wyrzucanie i niszczenie".
Oczywiście pozostaną w mocy ogólne standardy bezpieczeństwa żywności, określające np. dopuszczalną zawartość pestycydów, brak szkodników itd.
Wycofanie rygorystycznych przepisów wpisuje się w prowadzoną przez KE politykę zmniejszenia obciążeń biurokratycznych dla przedsiębiorców i rolników.