Przedstawiciele UE i Stanów Zjednoczonych zgodzili się przygotować wspólne stanowisko na zbliżające się negocjacje rolnicze Światowej Organizacji Handlu (WTO) w meksykańskim Cancun - poinformował 30 lipca kanadyjski rząd.
Szczyt WTO w Cancun (zaplanowany na połowę września) ma być kolejną próbą zliberalizowania światowego handlu produktami rolniczymi. To jedyny obszar światowej gospodarki, w którym zachowały się wciąż wysokie stawki celne - sięgające niekiedy (np. na ryż w Japonii) ponad 100 proc.
Dotychczasowe próby liberalizacji tego rynku rozbijały się jednak o spór między dwoma największymi producentami żywności na świecie: Unią Europejską i Stanami Zjednoczonymi. Obie strony oskarżały się wzajemnie o nadmierne subsydiowanie rolnictwa - i m.in. tym tłumaczyły potrzebę utrzymana ceł.
Tym razem jednak USA i UE są bliskie kompromisu. Na specjalnym, nieformalnym spotkaniu w kanadyjskim Montrealu, amerykańscy i europejscy przedstawiciele ds. handlu (po stronie unijnej komisarz Pascal Lamy, Robert Zoellick po stronie amerykańskiej) podjęli decyzję o przygotowaniu wspólnego stanowiska na szczyt w Cancun - poinformował dziennikarzy gospodarz spotkania, kanadyjski minister ds. handlu Pierre Pettigrew.
Porozumienie było możliwe, bo zarówno UE i USA zdecydowały się ostatnim półroczu na ograniczenie subsydiowania rolnictwa. UE uruchomiła reformę Wspólnej Polityki Rolnej - która ma doprowadzić do obcięcia wsparcia o 60 proc. Podobny krok jest teraz oczekiwany ze strony USA.