Jest ich 16. Są bardzo dobrze przygotowani. Teraz od nich będzie zależało, czy województwo Zachodniopomorskie zdobędzie miliony złotych z unijnych dotacji na inwestycje. Specjaliści od pozyskiwania pieniędzy z Unii odebrali we wtorek 2 września w Szczecinie nominacje i od razu wzięli się do pracy.
Pół roku po wejściu Polski do Unii Europejskiej Zachodniopomorskie może dostać nawet 150 mln zł dotacji. Może, o ile samorządy przygotują dobre wnioski. Nad tym będą czuwać nowi pracownicy Urzędu Marszałkowskiego.
Pracownicy departamentu integracji europejskiej muszą sami szukać sposobów zdobycia dodatkowych pieniędzy. Do nich będzie się też można zgłaszać po pomoc w wypełnianiu formularzy. Niektórzy mają już kilkuletnie doświadczenia w zdobywaniu funduszy przedakcesyjnych. Tych 16 pracowników wybrano w konkursie. Kandydatów było 10 razy więcej. Ci, których przyjęto - skończyli studia związane z integracją europejską i znają po 2 języki obce.
Unijne realia mają szansę poznać podczas praktyk w Brukseli. Jest szansa na to, by 300 tys. zł wydane na wyposażenie nowego departamentu zwróciło się w dotacjach zdobytych na inwestycje w regionie.