Komisja ds. środowiska Parlamentu Europejskiego wezwała Komisję Europejską do rozpowszechnienia listy państw członkowskich, które niewłaściwie wdrożyły unijne przepisy dotyczące odpadów, wody i ochrony przyrody, twierdząc, że sytuacja stała się "absurdalna".Przykładowo prawodawstwo dotyczące odpadów obejmuje około 60 rozporządzeń, dyrektyw i decyzji. W wielu państwach członkowskich wdrażanie i egzekwowanie przepisów znacznie odbiega od obowiązków prawnych.
Według danych z 2008 r. w toku jest 140 postępowań związanych z naruszaniem prawa dotyczącego gospodarki odpadami, wszczętych przeciwko państwom członkowskim. Stanowi to 19% wszystkich przypadków spraw o naruszenie środowiska.
Jednym z głównych problemów, związanych z gospodarką odpadami w państwach członkowskich, jest tolerancja dla nielegalnych wysypisk. Komisja Europejska uznała, że nie ma wystarczających środków do egzekwowania wdrażania w życie prawa i, że naruszenia "mają niewielki oddźwięk", jako że podjęcie decyzji przez sąd może trwać w niektórych przypadkach nawet do sześciu lat.
Cała debata na temat realizacji unijnych przepisów środowiskowych staje się "coraz bardziej absurdalna", stwierdziła niemiecka posłanka Dagmar Roth-Behrendt.
Jej zdaniem "alarmującym faktem" jest to, że państwa członkowskie starają się za wszelką cenę uniknąć realizacji przepisów, które same przyjęły.
Podczas wymiany poglądów z Komisją w sprawie wdrożenia unijnych przepisów ekologicznych posłowie z komisji ds. środowiska Parlamentu Europejskiego oświadczyli, że mają prawo wiedzieć, które państwa nie spełniają różnych przepisów ekologicznych i zasugerowali, że władze wykonawcze Unii powinny udostępnić listę takich krajów. Niektórzy eurodeputowani zaproponowali nawet ustanowienie systemu wczesnego ostrzegania państw, które nie przestrzegają przepisów.
W rezolucji przyjętej już wcześniej, w lutym tego roku, Parlament Europejski wezwał Komisję do szybszego dostarczania obszerniejszych informacji na temat wszystkich postępowań w sprawie naruszeń, jeżeli będą one wymagane.
Pia Bucella, dyrektor ds. prawnych w generalnej dyrekcji komisji ds. środowiska, powiedziała, że władze wykonawcze Unii są "zobowiązane do przestrzegania obowiązujących przepisów, określających to, co mogą powiedzieć i przekazać oraz kto ma dostęp do dokumentów (...) i przestrzegają tych zasad". Podkreśliła również, że Komisja stara się informować prasę o "dużych naruszeniach" na każdym etapie postępowania, przez co naraża się na zarzut ,,nagłaśniania" spraw.
Bucella oznajmiła również, że zestawienia naruszeń można znaleźć w rocznych sprawozdaniach komisji, a Wydział Ochrony Środowiska także publikuje roczne statystyki dotyczące nieprzestrzegania przepisów. Pozwalają one ocenić, w jaki sposób władze wykonawcze Unii radzą sobie z różnymi przypadkami naruszeń prawa.
Analiza przepisów, które nie są realizowane
Deputowani stwierdzili jednak, że opóźnienia w realizacji przepisów w państwach członkowskich wydają się nie mieć wpływu na porządek obrad Komisji w sprawie przeglądu ustawodawstwa.
Na przykład, podczas gdy statystyki pokazują, że spora liczba krajów nie zrobiła prawie nic, aby wdrożyć dyrektywę w sprawie zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego (WEEE), Komisja przedstawiła już jej nowelizację.
Przyspieszyć wdrożenia
W swoim komunikacie z listopada 2008 r. o wdrożeniu europejskiego prawa ochrony środowiska Komisja podkreśliła konieczność przyspieszenia postępowania w przypadku naruszeń. Janez Potočnik, nowy komisarz unijny ds. środowiska, stwierdził niedawno, że wdrażanie istniejących przepisów będzie jednym z głównych priorytetów jego pięcioletniej kadencji.
W opublikowanym 1 lutego br. studium prawdopodobieństwa wykonalności przepisów Komisja rozważyła możliwość utworzenia specjalnego organu unijnego do przeprowadzania inspekcji w państwach członkowskich, aby zapewnić zgodność prawa krajowego z unijnym prawem dotyczącym gospodarki odpadami.
Traktat lizboński pozwala również na szybsze i łatwiejsze wydawanie wyroków sądowych oraz zarządzanie grzywien dla państw członkowskich, oświadczyła Bucella.
Dyrekcja generalna ds. środowiska została podzielona na dwie odrębne dyrekcje - ds. działań na rzecz klimatu i ds. środowiska - to również pozwoli Dyrekcji Generalnej ds. Środowiska "zwrócić jeszcze więcej uwagi na realizację przepisów w niektórych kluczowych sektorach", takich jak sektor odpadów, wody, powietrza i ochrony przyrody, dodała.
Udoskonalanie mechanizmu egzekwowania przepisów unijnych
"Nie zawsze można osiągnąć poziom realizacji przepisów, jedynie zachęcając państwa członkowskie. Dlatego musimy wydobyć to, co najlepsze z naszej maszynerii egzekwowania przepisów unijnych", oświadczyła Pia Bucella.
Powiedziała też, że władze wykonawcze Unii określiły cztery priorytetowe obszary, w których trzeba udoskonalić egzekwowanie przepisów. Należą do nich: brak przełożenia prawa unijnego na prawo poszczególnych państw członkowskich, nieprzestrzeganie orzeczeń Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, systemowe naruszenia prawa unijnego, w tym tolerowanie nielegalnych wysypisk czy brak oczyszczalni ścieków komunalnych, a także naruszanie warunków infrastrukturalnych np. nieprzeprowadzanie odpowiedniej oceny oddziaływania na środowisko.
Plany zmian
Aby wypełnić lukę między przyjęciem ustawodawstwa i jego wdrożeniem, Komisja opracowała "plany realizacji wdrożeń", które powinny wspomagać państwa członkowskie "od pierwszych dni obowiązywania przepisów", powiedziała Bucella. Jednocześnie władze wykonawcze Unii razem z państwami członkowskimi ustanawiają plany transpozycji, aby sprawdzać, jak daleko posunęły się one w realizacji przepisów oraz czy nowe ustawodawstwo nie pozostawia możliwych do przewidzenia luk w przepisach.
Przyznała także, iż Komisja ma problemy z kontrolą postępu wdrażania unijnego prawa, ponieważ stosowne dane są dostarczane od poszczególnych regionów Unii i sprawdzenie wszystkich wymaga czasu.
8190461
1