Unijne dopłaty do gruntów rolnych zostaną wykorzystane

Dotychczas rolnicy złożyli ponad 1,2 mln wniosków o wpis do ewidencji gospodarstw rolnych, umożliwiający ubieganie się o unijne dopłaty bezpośrednie.

Wnioski obejmują blisko 90 proc. powierzchni upraw w Polsce, co oznacza, że około 100 proc. unijnych środków przeznaczonych na dopłaty do gruntów rolnych zostanie wykorzystanych - poinformował w czwartek w Sejmie minister rolnictwa, Wojciech Olejniczak.

Minister odpowiadając na wątpliwości posłów PSL, dotyczące funkcjonowania Zintegrowanego Systemu Zarządzania i Kontroli (IACS), umożliwiającego rolnikom otrzymanie unijnych dopłat bezpośrednich, wyjaśnił, że biura powiatowe Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (ARMiR) wydały dotychczas ponad 1,1 mln decyzji o wpisie do ewidencji.

Dodał, że w ostatnim okresie wpisanie wniosku i wydanie decyzji trwa 3 dni, podczas gdy ustawowy termin wynosi 14 dni.

Uzyskanie wpisu do ewidencji gospodarstw rolnych i nadanie numeru ewidencyjnego jest niezbędnym warunkiem do złożenia wniosku o dopłaty do gruntów rolnych. Dopłaty pochodzą z funduszy unijnych i są przekazywane w ramach wspólnej polityki rolnej.

Olejniczak zaznaczył, że w czwartek Agencja rozpoczęła wpisywanie wniosków o dopłaty obszarowe (uzależnione od wielkości powierzchni liczonej w hektarach). - Odbywa się to z powodzeniem, więc nie ma zagrożenia, że dopłaty bezpośrednie nie zostaną wypłacone - powiedział.

Przyznał, że faktycznie wszystko odbywa się w ostatniej chwili, co może budzić niepokój rolników, ale spowodowane jest to wcześniejszymi opóźnieniami z uruchomieniem systemu IACS.

Olejniczak zwrócił uwagę, że 27 kwietnia tego roku minister finansów podpisał rozporządzenie - akt akredytacji dla ARiMR. Jest to akredytacja częściowa, ponieważ w kolejnych etapach będą uruchamiane kolejne elementy systemu IACS, takie jak renty strukturalne i fundusze strukturalne.

Minister przypomniał, że ostateczny termin przyjmowania wniosków o wpis do ewidencji upływa 25 maja tego roku. Wyraził przekonanie, że do tego czasu zarejestrowanych zostanie 1,5 mln gospodarstw.

Jego zdaniem, statystyki Głównego Urzędu Statystycznego, które mówią o istnieniu 2 mln gospodarstw rolnych w Polsce, zostaną w ten sposób zweryfikowane, gdyż w rzeczywistości jako gospodarstwo rolne funkcjonuje w Polsce 1,3-1,4 mln gospodarstw.