Unijna pomoc dla państw rozwijających się wywołuje sporo kontrowersji

Komisja Europejska w lipcu tego roku postanowiła o przekazaniu części niewykorzystanych funduszy z budżetu na rolnictwo dla państw rozwijających się. Środki te miały być wykorzystane na zakup nasion i nawozów, by państwa te lepiej poradziły sobie z kryzysem finansowym, a przede wszystkim z rosnącymi cenami żywności. Niektóre z państw członkowskich negatywnie oceniły te decyzję, wskazując na sytuację na rynku finansowym.

Pomoc w wysokości miliarda euro nie została jeszcze uruchomiona, ze względu na opóźnienia państw w ich przekazaniu. Wywołało to ostrą reakcję komisarza ds. rozwoju i pomocy humanitarnej, Louis Michel'a. Do uruchomienia pomocy wzywa także organizacja pozarządowa Solidar. Impas w tej sprawie ma zostać przerwany w następnym tygodniu - sprawująca obecnie prezydencję w UE Francja traktuje pomoc na rozwój jako jedno z głównych zadań UE.