Od pierwszego października rozpoczyna się ogólnopolska akcji informacyjna skierowana do rolników. Dotyczyć będzie kwestii dopłat bezpośrednich, która na wsi wzbudza wiele kontrowersji. Głównym powodem nieufności rolników wydaje się być właśnie brak informacji.
Za informowanie mieszkańców wsi w sprawach dotyczących Unii Europejskiej odpowiedzialne są Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa oraz Ośrodki Doradztwa Rolniczego.
Zrobiliśmy już harmonogram spotkań informacyjno-szkoleniowych - mówi Józef Leszek kierownik biura powiatowego ARiMR we Włocławku. W naszym powiecie jest 281 sołectw. W związku z tym w okresie od października do marca odbędziemy 298 spotkań. Będzie to praktyczna nauka wypełniania wniosków o dopłaty. Musimy przeszkolić 11.300 użytkowników rolnych. Zaczniemy od gminy Baruchowo i sołectw o najsłabszych glebach, aby nie przeszkadzać rolnikom uprawiającym buraki w pracach. W spotkaniach będą prowadzić przeszkoleni w tym celu pracownicy ODR, Izby Rolniczej oraz banków rolniczych.
Oddziały ODR znajdują się w każdej gminie przy urzędach gminy bądź bankach. Są to punkty obsługi rolników, w których cały czas uzyskać można informacji. Przez cały wrzesień przygotowujemy się do informowania w zakresie dopłat - mówi Waldemar Janiak specjalista ds. integracji z ODR w Zarzeczewie. Jest grupa rolników dobrze zorientowanych. Są jednak i tacy, którzy nie przychodzą na szkolenia i z nimi będzie duży problem. Sprawy formalne i prawne w bardzo wielu gospodarstwach są nieuporządkowane. Na przykład, kwestia rzeczywistej własności gruntów. Wnioski zawierać muszą numer gospodarstwa w systemie IACS, który mają na razie tylko hodowcy bydła. Wiele szczegółowych spraw nie jest jeszcze rozwiązanych ustawowo, na przykład, dopłata do bydła. Nie wiadomo, czy będzie naliczana od trwałych użytków zielonych czy też od użytków paszowych.