Komisja Europejska przyjęła we wtorek tzw. pakiet zintegrowanych wytycznych, czyli plan na lata 2005-2008, który szczegółowo opisuje podjęte na marcowym szczycie UE decyzje mające służyć wzrostowi gospodarczemu oraz poprawie zatrudnienia.
Plan ten jest integralną częścią programu poprawy konkurencyjności UE (Strategii Lizbońskiej), którego założenia zostały w marcu przez przywódców UE zrewidowane. Ograniczyli oni dotychczasowe priorytety, by osiągnięcie przez unijna gospodarkę pozycji lidera stało się realniejsze.
Kraje członkowskie będą sporządzać "narodowe programy reform" - pierwszy już jesienią 2005 roku. Na ich podstawie KE będzie w styczniu każdego roku wydawać raport i w razie potrzeby dokonywać stosownych poprawek w przyjętych wytycznych.
"Obszerna strategia ma opierać się na trzech trzonach: makroekonomii, mikroekonomii oraz polityce zatrudnienia. Nowy sposób zarządzania ma sprawić, że wytyczne będą prostsze do wprowadzenia i będzie ich mniej" - podsumował jeden z ekspertów KE.
Pierwszy aspekt dotyczy stabilizacji polityki makroekonomicznej poprzez narzucenie dyscypliny fiskalnej i odpowiedniego tempa redukcji długu.
"Trzeba zapewnić, by zarówno system emerytalny, jak i opieka zdrowotna, biorąc pod uwagę aspekty starzenia się społeczeństwa, były w pełni wydolne w kontekście budżetowym" - uważa ekspert.
Polityka makroekonomiczna dodatkowo powinna dawać pewność, że publiczne wydatki w dłuższej perspektywie sprzyjać będą wzrostowi, a odpowiedni nacisk położony będzie na badania i edukację.
Natomiast reformy mikroekonomiczne wzmagać muszą potencjał UE.
"Lepszy system prawny oraz uczynienie z Unii optymalnego miejsca dla inwestycji i pracy leżą u podstaw tego drugiego obszaru działań. Pogłębienie wewnętrznego rynku i jego integracja oraz wspieranie działalności małych i średnich przedsiębiorstw jest tutaj kluczowe" - twierdzą specjaliści.
Kraje UE powinny też sprzyjać powstawaniu nowych miejsc pracy przy jednoczesnym unowocześnieniu systemu socjalnego, zwiększeniu elastyczności rynku pracy, prowadzeniu szkoleń i wzroście inwestycji w kapitał ludzki.
Zdaniem wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej Guentera Verheugena, dzięki przyjętym wytycznym Unia ma szanse zbliżyć się do zaplanowanych 3 proc. wzrostu PKB oraz do 2010 roku zwiększyć zatrudnienie przynajmniej o 6 mln osób.
Komisja prognozuje, że w tym roku wzrost gospodarczy wyniesie dla całej UE 2 proc. PKB, w 2006 roku dojdzie do 2,3 proc.