Parlament Europejski uchwalił w środę dwie regulacje, aby zastąpić dotychczasowy zakaz importu i sprzedaży żywności modyfikowanej genetycznie (ŻMG) przepisami, które dopuszczą ją na rynek unijny, jeśli będzie wyraźnie oznaczona i kontrolowana.
Nowe przepisy mają być ustępstwem wobec Stanów Zjednoczonych, które domagają
się od Światowej Organizacji Handlu, aby nałożyła na Europę ogromne kary za
blokowanie importu amerykańskiej ŻMG.
Jednak nie wiadomo, czy
kompromis zaproponowany przez UE wystarczy, by odwieść Amerykanów od wycofania
skargi. Anonimowy przedstawiciel administracji USA powiedział Reuterowi, że nowe
przepisy unijne – które wymagają jeszcze zatwierdzenia przez rządy państw
członkowskich UE – są "trudne i kosztowne dla dostawców (żywności), a
dezorientujące dla konsumentów".
Farmerzy amerykańscy skarżą
się, że zamknięcie rynku UE dla ŻMG naraża ich na straty w wysokości 300
milionów dolarów rocznie z powodu niezrealizowanego eksportu, głównie
kukurydzy.
Grupa krajów przeciwnych ŻMG, w tym Francja,
oświadczyła tymczasem, że moratorium na import takiej żywności pozostanie w mocy
dopóki nowe przepisy, kontrolujące jej wędrówkę "od farmy do widelca", nie wejdą
w życie.
Żywność zmieniona genetycznie musi być specjalnie
oznaczona, tak by konsumenci, decydując się na nią, wiedzieli co kupują. Bez
oznakowania będzie można sprzedawać tylko takie artykuły, w których przypadkowe
domieszki ŻMG nie przekraczają 0,9 proc.
Zgodnie z nowymi
przepisami kraje UE mogą domagać się podjęcia "odpowiednich środków" w celu
zapewnienia, aby rośliny zmodyfikowane genetycznie (transgeniczne) uprawiane na
jakimś obszarze nie zapylały się krzyżowo z odmianami
tradycyjnymi.
Przedstawiciele farmerów sądzą, że doprowadzi
to do stosunkowo niewielkich zmian w istniejących przepisach, na przykład do
określenia minimalnej odległości między uprawami organicznymi i zmodyfikowanymi.
Jednak przeciwnicy ŻMG mówią, że kraje niechętne tej nowości, jak Austria, mogą
utworzyć wielkie strefy "wolne od upraw
transgenicznych".
Organizacje takie jak Przyjaciele Ziemi
obawiają się, że rośliny zmienione genetycznie i uodpornione tą drogą na
szkodniki mogą krzyżować się ze swymi dzikimi kuzynkami i wyrodzić się w
superchwasty, których nie da się zwalczyć.
USA złożyły skargę
na UE w Światowej Organizacji Handlu razem z innymi eksporterami ŻMG, Argentyną
i Kanadą. Sprawa ta jest jednym z najważniejszych transatlantyckich sporów
handlowych.
UE odmówiła zgody na dopuszczenie na swe
terytorium nowych genetycznie modyfikowanych rodzajów upraw czy produktów
żywnościowych w 1998 roku, kiedy w związku z chorobą szalonych krów pojawiły się
obawy, czy produkty takie są bezpieczne.