Przetwórnie mięsa w powiecie dostosowały się do unijnych standardów. Tylko smakosze przetworów z mleka musieli zrezygnować z oferty Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej w Aleksandrowie Kuj.
Mleczarze sami dwa lata temu podjęli decyzję, że rezygnują z przetwórstwa
mleka i zajmą się jego skupem oraz handlem. Tak też się stało. Natomiast
przetwórcy mięsa (w tym drobiowego) podjęli finansowy i organizacyjny trud
dostosowania się do unijnych wymogów. - Żaden z naszych ośmiu zakładów
przetwórstwa mięsa nie korzysta z wydłużonego terminu dostosowania.- mówi
lek. wet. Iwona Suchniak, z Powiatowego Inspektoratu Weterynarii w Aleksandrowie
Kuj. - Dwa zakłady wystąpiły do ministra rolnictwa o przedłużenie terminu do
dwunastu miesięcy. Pozostałe w dniu wejścia do Unii były gotowe zmierzyć się z
unijnymi przetwórcami.
W powiecie są tylko małe (poniżej 50 pracowników)
zakłady przetwórnie mięsa. Takim łatwiej było uzyskać standardy unijne, choć był
to proces kosztowny. Na szczęście żaden przetwórca czy właściciel ubojni nie
musiał z powodu integracji zamykać swojej firmy.