W Wielkopolsce 433 firmy z branży spożywczej nie spełniają sanitarnych standardów wymaganych w Unii Europejskiej. Zdaniem pracowników inspekcji weterynaryjnej, co czwartą z nich po 1 maja trzeba będzie zamknąć.
O ich losie przesądzi brak możliwości przebudowy i modernizacji. Właściciele często nie chcą już dłużej prowadzić własnego zakładu, myślą o emeryturze, a nie o sposobie na odnalezienie się w nowej rzeczywistości. Być może byłaby szansa na ich uratowanie, gdyby pomoc z programu SAPARD nie spóźniła się o 2 lata - Wojciech Wasiewicz, inspektor do spraw higieny żywności w wojewódzkim inspektoracie weterynarii, wylicza przyczyny decydujące o zamykaniu tych zakładów.
Spośród 433 wielkopolskich mleczarni, zakładów mięsnych i rybnych, które nie spełniają wymagań UE, spora część musi dostosować się przed 1 maja 2004 roku. W przeciwnym razie czeka je decyzja o unieruchomieniu produkcji.
Optymistów jest niewielu. Kończymy przebudowę i modernizację naszej firmy. Dzięki temu znajdziemy się wśród firm spełniających wszystkie wymagania Unii Europejskiej - zapewnia Bronisław Mączyński z zakładu rzeźnicko-wędliniarskiego w Plewiskach pod Poznaniem.