W ciągu miesiąca zostanie złożona skarga do Dyrekcji Generalnej Ochrony Środowiska Komisji Europejskiej w związku z tym, że niektóre fermy mięsne w Polsce nie respektują obowiązujących przepisów - poinformował członek Krajowej Komisji Koordynacyjnej Obywatelskiej Koalicji Zielonych (OKZ) Marek Kryda.
Skarga związana jest m.in. z działalnością duńskiej firmy Poldanor, która jest największym producentem trzody chlewnej w Polsce (400 tys. sztuk rocznie). Jak poinformował Kryda, firma ta nie przestrzega swoich zobowiązań dotyczących m.in. magazynowania gnojowicy, co prowadzi do zatruwania środowiska.
"Ryzykujemy poważne sankcje" - powiedział Kryda podczas konferencji prasowej. Jego zdaniem mieszkańcy terenów sąsiadujących z uciążliwą firmą mogliby domagać się odszkodowania od władz, które wydały zezwolenie na tę działalność Dodał, że firmą Poldanor interesują się obecnie duńskie media, zarzucając wyłudzenie nieoprocentowanych kredytów od rządu duńskiego.
Kryda wyjaśnił, że zainteresowanie duńskich mediów wzbudziły nieujawnione udziały w spółce m.in. męża komisarz rolnictwa UE Mariann Fischer Boel. Nieoprocentowane kredyty rządu duńskiego (100 mln koron) były udzielone pod warunkiem zastosowania duńskich przepisów ochrony środowiska w finansowanej inwestycji w Polsce.
Tymczasem zbiorniki na gnojowicę w Polsce, wbrew warunkom finansowania są otwarte, a nie zakryte i szczelne, podkreślił Kryda. Poinformował, że w sąsiedztwie ferm Poldanoru zanotowano wzrost liczby chorób przewodu pokarmowego, alergii i - jak wskazują badania Sanepidu - postępującą degradację środowiska. Przywołał też raport NIK z lipca 2002 r, w którym zarzucono Poldanorowi nielegalne przepływy finansowe.