Samoobrona złożyła w środę w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie doniesienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez osoby reprezentujące polski rząd w negocjacjach z Unią Europejską. Chodzi o przyjętą we wtorek przez rząd modyfikację stanowiska Polski w obszarze rolnictwo.
Stanowisko to zawiera propozycje instrumentów wyrównujących pozycję konkurencyjną polskich rolników wobec rolników z UE, na wypadek niepełnych dopłat bezpośrednich. Dotyczą one ewentualnego wsparcia rolników z budżetu krajowego, przesunięcia na dopłaty części środków przeznaczonych na rozwój wsi, selektywnej ochrony celnej rynku oraz utrzymania obecnych stawek VAT na środki i usługi nabywane do produkcji rolnej.
Podstawą doniesienia jest artykuł Kodeksu karnego, który brzmi: Kto będąc uprawniony do występowania w imieniu RP w stosunkach z rządem obcego państwa lub zagraniczną organizacją, działa na szkodę RP, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
Zawiadamiam, że wicepremier rządu RP Jarosław Kalinowski, minister spraw zagranicznych Włodzimierz Cimoszewicz, minister ds. europejskich Danuta Huebner oraz główny negocjator Jan Truszczyński, działając wspólnie i w porozumieniu, przygotowali projekt odpowiedzi rządu RP na Common Position UE z 20.06.2002 r., który narusza istotne interesy RP i wprowadza w błąd rząd RP – napisał Lepper w doniesieniu do prokuratury.
W uzasadnieniu zawiadomienia napisano m.in., że wejście Polski do UE spowoduje "wzrost cen rolnych o ok. 10 proc. i wzrost kosztów produkcji o ok. 40 proc., co spowoduje spadek dochodów ludności rolniczej w Polsce po ewentualnej akcesji do 43 proc. stanu dochodów przed akcesją w przeliczeniu na 1 hektar".
Samoobrona uważa, że ze stanowiska rządu w sprawie rolnictwa wynika, że zgadzamy się na mniejsze dopłaty bezpośrednie dla rolników od tych, które obowiązują w UE. Zdaniem Samoobrony, świadczy to o tym, że "działają oni na szkodę rolników jako całej grupy społecznej i tym samym na szkodę RP".
Twórcy doniesienia do prokuratury twierdzą także, że propozycja, aby UE zgodziła się na dofinansowanie polskiego rolnictwa z budżetu jest oszukiwaniem rządu i polskich rolników.