Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Rozpoczęły się negocjacje rolnicze

4 lipca 2002

W ubiegły piątek rozpoczęły się oficjalnie negocjacje w rozdziale "rolnictwo". Przedstawiciel polskiego zespołu negocjacyjnego ostrzega, że może zabraknąć czasu na skonsultowanie unijnych propozycji finansowych dla rolnictwa z politykami opozycji i rolnikami.  

Zgodnie z decyzją państw Unii, obecna tura rokowań nie dotyczy wielkości dopłat bezpośrednich i pomocy strukturalnej dla wsi.  Na ten temat Unia nie chce z nami rozmawiać wcześniej jak w październiku. Janusz Plewa, podsekretarz stanu w Ministerstwie Rolnictwa i członek polskiego zespołu negocjacyjnego ostrzega: – "Okienko negocjacyjne" ograniczy się do tygodni między końcem października, a końcem grudnia. Nie będzie zatem czasu na konsultacje społeczne.

 Plewa poinformował, że nawet te "okrojone" konsultacje są przydatne, bo pozwalają oczyścić stół negocjacyjny z istotnych szczegółów dotyczących zagadnień weterynaryjnych i fitosanitarnych. Ponadto Polska ubiega się o m. in. o 10-letni okres przejściowy na finansowanie badań środków ochrony roślin (naszych producentów na to nie stać); 10-letni zakaz sprowadzania do Polski ziemniaków nieodpornych na raka ziemniaczanego; 10-letni okres przejściowy dla producentów jaj tzw. metodą klatkową; zezwolenie na produkowanie przez nasze mleczarnie jednocześnie mleka klasy ekstra (spełniającego unijne standardy) oraz mleka 1. klasy; pozwolenie naszym zakładom mięsnym typu B (niespełniającym unijnych norm) na odsprzedaż półproduktów do innych zakładów.

Unia w nowym stanowisku negocjacyjnym potwierdziła, że małe gospodarstwa (tzw. nisko towarowe produkujące głównie na własne potrzeby) będą mogły dostawać na podstawie biznesplanu 750 euro rocznie przez pięć lat ( w sumie 15 tys. zł) - jeszcze nie wiadomo, czy do tych pieniędzy Polska będzie musiała dołożyć współfinansowanie.    

Poza tym Unia potwierdziła propozycję stosowania w Polsce uproszczonego systemu wypłaty dopłat (od hektara, a nie do produkcji. Uproszczony system byłby korzystny dla producentów ziemniaków, warzyw i owoców itd., a system "tradycyjny" byłby lepszy dla dużych gospodarstw eksportowych. Rząd jeszcze nie podjął decyzji. 

Brak czasu na szerokie konsultacje społeczne z negocjatorami możemy - przynajmniej częściowo - zrekompensować uważnym śledzeniem postępu w rokowaniach oraz wcześniejszymi konsultacjami i wypracowaniem stanowisk społecznych bez nich.


POWIĄZANE

Od 10 lutego Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa będzie przyjmował...

Około 92,6 tys. ton żywności o wartości ponad 265 mln zł trafi w tym roku do org...

Sytuacja na unijnym rynku rolnym nadal jest krytyczna. Potrzeba środków łagodząc...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę