Rolnicy otrzymają około 500 zł dopłat unijnych do 1 hektara. Dodatkowo mogą dostać 38-68 euro do hektara w ramach programu wsparcia gospodarstw o gruntach gorszej klasy - poinformował w czwartek w Sejmie minister rolnictwa Wojciech Olejniczak.
Minister dodał, że 50 proc. terenów Polski zostanie objętych dopłatami z tytułu unijnego programu przeznaczonego dla trudnych obszarów - gruntów gorszej klasy oraz terenów słabo zaludnionych. Olejniczak odpowiadał w czwartek na pytania posłów o wsparcie polskiego rolnictwa ze środków UE oraz przygotowanie rolników do wykorzystania tych środków. Przypomniał, że od 9 lutego rolnicy składają w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (ARiMR) wnioski o wpis do ewidencji producentów. Natomiast od 15 kwietnia do 15 czerwca 2004 roku będzie można składać wnioski o dopłaty bezpośrednie. Według Olejniczaka, rolnicy złożyli dotychczas 230 tysięcy wniosków o nadanie numeru ewidencyjnego, koniecznego do otrzymania dopłat z UE, z czego 100 tys. rolników otrzymało już numer w systemie IACS. Zaznaczył, że 900 tys. osób otrzymało już wcześniej numery ewidencyjne przy rejestracji zwierząt, muszą jednak ponownie złożyć wnioski uzupełnione o numery kont bankowych. Minister uspokajał posłów, że rolnicy nie powinni mieć większych problemów z wypełnieniem wniosków o przyznanie numerów ewidencyjnych, a później o przyznanie unijnych dopłat. Poinformował, że ARiMR przeprowadziła dotychczas 35 tys. szkoleń informacyjnych, w których wzięło udział 900 tys. osób. 70 proc. uczestników oceniło te szkolenia bardzo pozytywnie. Większość rolników uznała też, że jest w stanie samodzielnie wypełnić wnioski.
Przypomniał, że Polska otrzyma również 2,9 mld euro w latach 2004 - 2006 z unijnego programu rozwoju obszarów wiejskich. Program ten zakłada wsparcie gospodarstw znajdujących się w trudnych warunkach, gospodarstw ekologicznych, wypłaty rent strukturalnych, dopłaty do zalesiania, wspieranie grup producentów oraz dopłaty do dostosowania gospodarstw do wymogów UE. Nie są to programy trudne dla rolników – ocenił Olejniczak. Wierzę, że podobnie jak w programie SAPARD środki ze wszystkich programów zostaną wykorzystane w całości – podkreślił. (Środki z SAPARD-u zostaną wykorzystane w 100 procentach).
Wielu posłów niepokoiło się też zmianami w projekcie zmiany ustawy o Kasie Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego, zakładającego przekazanie nadzoru nad KRUS z resortu rolnictwa do gospodarki. Posłowie obawiają się znacznego wzrostu obciążeń rolnictwa. Nie ma rozwiązań zakładających, że rolnicy zapłacą większy podatek niż obecnie gruntowy, ale są projekty prowadzące do tego, że będzie to podatek bardziej sprawiedliwy – powiedział Olejniczak. Dodał, że wielkość składki na KRUS określi parlament. Zapewnił też, że KRUS będzie funkcjonowała należycie pod nadzorem resortu gospodarki. Dodał, że wszystkie zmiany wprowadzane w systemie KRUS będą opiniowane również przez ministra rolnictwa.