Już ponad 42 tys. rolników z woj. warmińsko-mazurskiego złożyło wnioski o dopłaty bezpośrednie z Unii Europejskiej. To o jeden procent więcej niż w ubiegłym roku.
Wczoraj upłynął ostateczny termin składania wniosków w olsztyńskim oddziale Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Urzędnicy Agencji oceniają, że o dopłaty zwrócili się wszyscy właściciele dużych gospodarstw, którzy rzeczywiście prowadzą rolniczą działalność. Mimo to wczoraj wszystkie punkty przyjmowania wniosków były czynne "do ostatniego rolnika". - Chcemy, by rolnicy, którzy nie zdążyli dotąd złożyć wniosku, mogli to zrobić i nie stracić szansy na całość dopłaty - mówi Maciej Romanowski z ARMiR w Olsztynie. - Agencja będzie przyjmować wnioski jeszcze do 15 czerwca, jednak za każdy dzień po 16 maja kwota pomocy będzie mniejsza o 1 proc.
Według danych olsztyńskiego Urzędu Statystycznego takich osób jest 52 tys. Około 10 tys. z nich to jednak właściciele małych, jednohektarowych gospodarstw czy posiadacze działek rekreacyjnych. Im nie opłaca się starać o unijne dopłaty.