Skończyły się kłopoty z systemem komputerowym i wypłaty ruszyły na dobre. Rolnicy, którzy jeszcze w ubiegłym roku przekazali gospodarstwa w zamian za renty strukturalne lada dzień powinni dostać zaległe świadczenia.
Ponad 22 tys. rolników złożyło wnioski o renty strukturalne. Połowa z nich otrzymała decyzje. Agencja Restrukturyzacji zapewnia, że ci, którzy przekazali gospodarstwa w ubiegłym roku pieniądze już powinni mieć na kontach. "Do końca miesiąca wszyscy rolnicy, czyli jakieś 7800 rolników dostanie pieniądze z rent strukturalnych" - powiedziała wiceprezes ARiMR Daria Oleszczuk.
Średnia wysokość renty wynosi półtora tysiąca złotych miesięcznie. "Z tej kwoty nie są pobierane podatek dochodowy od osób fizycznych ani nie jest pobierana składka na ubezpieczenie zdrowotne. Z tej kwoty rolnicy są zobowiązani do płacenia składek na ubezpieczenie emerytalno-rentowe" - dodała Oleszczuk.
Jeszcze ponad 20 tys. rolników ma szanse dostać unijne renty. Muszą tylko spełniać określone warunki. Mieć ukończone 55 lat, co najmniej dziesięcioletni staż pracy w gospodarstwie oraz pięć lat ubezpieczenia w KRUS-ie.
Gospodarstwo można przekazać następcy, sprzedać albo oddać w dzierżawę. Wnioski przyjmowane są w powiatowych biurach Agencji Restrukturyzacji.