Ptak_Waw_CTR_2024

Protest

20 stycznia 2010
W Grecji coraz goręcej i to nie za sprawą temperatur, a blokad największych, krajowych dróg jakie urządzili farmerzy.
To kolejna, tym razem bardziej zdecydowana, akcja rolników, którzy żądają zwiększenia dopłat do produkcji.

Korki na autostradach, zablokowane przejścia graniczne, to obraz protestów greckich rolników. Z każdą godziną przybywa traktorów, które skutecznie uniemożliwiają transport wszelkich towarów.

Rząd na razie bezsilnie rozkłada ręce i apeluje o zaniechanie wszelkich podróży po kraju. Blokady mogą potrwać kilkanaście dni, jeśli wcześniej władze nie dogadają się z farmerami. A na to na razie się nie zanosi, bo producenci mówią swoje, a rząd swoje.

Petrus Boutas - przedstawiciel rolników: to początek nowej wojny, nowego starcia z rządem, który prowadzi agresywną wojnę z małymi gospodarstwami. Najpierw wprowadza płatności do powierzchni a nie do produkcji, a później wprowadza zasady unijnej polityki, które zmniejszają nam dochody i rujnują grecka wieś.

Nigirita Sevres - minister rolnictwa: nie możemy wprowadzić minimalnych cen gwarantowanych na takie produkty jak zboża, bawełna czy winogrona. Jedyne co możemy to próbować powołać organizacje, które będą wspierały rodzimych farmerów. Mam nadzieję, że dogadamy się z rolnikami.

Ale kryzys zwiększył ich rolników. Teraz prócz gwarantowanych cen i zwiększenia dopłat żądają także zamrożenia bankowych długów zaciągniętych na potrzeby gospodarstw.


POWIĄZANE

Od 10 lutego Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa będzie przyjmował...

Około 92,6 tys. ton żywności o wartości ponad 265 mln zł trafi w tym roku do org...

Sytuacja na unijnym rynku rolnym nadal jest krytyczna. Potrzeba środków łagodząc...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę