Szef Komisji Europejskiej Romano Prodi wezwał przywódców państw Unii Europejskiej, zbierających się w czwartek na szczycie w Brukseli, żeby otwierali swoje rynki pracy dla nowych członków UE, w tym dla Polaków.
"Musimy wykazać solidarność i dalekowzroczność, otwierając rynki pracy dla
pracowników z nowych państw członkowskich. Leży to w interesie wszystkich i jest
zgodne z zasadami, które rządzą Unią" - napisał w środę Prodi w liście do
premiera Irlandii Bertiego Aherna, który będzie przewodniczył obradom
przywódców.
Większość państw UE zapowiedziała, że skorzysta przynajmniej
przez nadchodzące dwa lata z możliwości utrzymania pewnych restrykcji w dostępie
do swoich rynków pracy. Daje im do tego prawo siedmioletni okres przejściowy w
swobodnym przepływie pracowników, wynegocjowany z przyszłymi krajami
członkowskimi i zapisany w Traktacie Akcesyjnym.
O poruszenie tej sprawy
na szczycie poprosili Prodiego kandydaci na komisarzy z państw przystępujących
do Unii, w tym polska minister ds. europejskich Danuta Huebner, na nieformalnym
spotkaniu przyszłej poszerzonej Komisji Europejskiej 16 marca w
Brukseli.